On uciekł lata temu z piekła, jakim był dom, w którym dojrzewał. Szczęście mu dopisało i rozpoczął nowe życie na mazurskiej wsi, gdzie odnalazł swoje miejsce na ziemi.
Ona dorasta w tym samym piekle co on, a los wcale nie obchodzi się z nią łagodniej. Pewnego dnia jej życie wywraca się do góry nogami i dziewczyna staje przed ścianą, nie wiedząc co dalej począć.
Czy ktoś kto co roku wysyła nam tylko życzenia na urodziny może okazać się kimś, kto w kryzysowym momencie uratuje nasze życie? Zofia stawia wszystko na jedną kartę i rusza za ostatnie pieniądze w podróż do swojego wujka, Maksymiliana, którego ledwo pamięta z dziecięcych lat. Pragnie tylko znaleźć bezpieczne miejsce do życia po tym jak jej własny ojciec wyrzuca ją z domu.
Czy Maksymilian zdecyduje się przygarnąć nieletnią Zosie pod swój dach? Czy pomoże jej tak, jak ona pomogła mu bezwiednie będąc małym dzieckiem?
Życie pisze różne scenariusze, ale ani on, ani ona nie są gotowi na to co przygotowało dla nich.
Wydawnictwo: Dlaczemu
Data wydania: 2023-04-12
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 288
RECENZJA
🩶"NIGDY NIE BĘDZIESZ MÓJ"🩶
AUTOR: JUSTYNA CHROBAK
Justyna Chrobak - profil autorski
WYDAWNICTWO: Dlaczemu
Czy można uwolnić się od życia, które pochłania coraz bardziej?
Czy jest jakaś granica i moment, w którym możemy coś zmienić w swoim życiu?
"Świat to istne piekło. Nie ma w nim dobra. Jest tylko otaczająca nas bieda i dziwna chęć przetrwania, choć tak ciężko jest sobie wyobrazić, że może nas spotkać jeszcze coś dobrego."
"Nigdy nie będziesz mój" to opowieść o bezbarwnej, gorzkiej codzienności, kłótniach, strachu, niepewności, libacjach, alkoholu, przemocy fizycznej i psychicznej, seksie, patologicznej rodzinne, chęci wyrwania się z domu i piekła, które zgotowała rodzina.
Najgorsze jest w tym wszystkim, że nikt nie reaguje, a najsłabsi pozostawieni są sami sobie.
Autorka w tej książce porusza bardzo trudne tematy i pokazuje różne oblicza ludzkiej natury.
Opowieść o walce z przeciwnościami i przewrotny losem. To nie jest prosta historia, lecz pełna zakrętów i przeciwności.
Autorka stworzyła niepowtarzalną i poruszającą historię z ogromną ilością emocji.
Zostajemy wciągnięci do świata bohaterów, poczujemy ich rozterki, pragnienia i będziemy żyli ich życiem i emocjami, które w nich siedzą.
Pisarka pokazuje, że nie ważne to, gdzie i z kim się wychowujesz, nie świadczy o tym, kim jesteś i jak będzie wyglądało twoje życie. Wystarczy zawalczyć, aby coś w nim zmienić.
Książka pochłania niesamowicie od pierwszych stron.
Co znajdziecie w tej książce:
- Rodzące się uczucie
- Zakazane uczucie
- Duża różnicy wieku między postaciami.
-Alkohol
- Seks
- Bezradność
-Brak perspektyw
-Trudne wybory
- Nadzieja
Książka składa się z trzech części i napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Maksymiliana i Zofii. Dzięki temu możemy poznać ich, spojrzeć na ich życie, w jakim środowisku dorastali, co się z nimi działo. Oboje dorastali w tym samym piekle, bez pomocy i dobrych wzorców.
Polubiłam ich bardzo, widać było ich walkę, zagubienie i chęć lepszej przyszłości. Pożądanie, iskry latały między nimi, bronili się, jak mogli, niestety pożądanie wygrywa, spalając ich, gdy wybucha ze zdwojoną siłą.
Niestety z Moniką się nie polubiliśmy, była tak zimna, grała tylko dobrą i udawała kogoś, kim nie była.
"Niestety, maleńka, życie jest ciężkie. I wcale nie staje się idealne i bajkowe, gdy uciekniesz, od wiszącego nad tobą gówna zaszyjesz się w lesie, w innej rzeczywistości."
On uciekł z tego piekła lata temu, zaczynając wszystko od nowa. A wszystko dzięki, małej dziewczynce, która powiedziała jedno zdanie, które zmieniło wszystko.
Dzięki temu odnajduje swój cel i miejsce, które stało się jego oazą spokoju.
Niestety pojawienie się Zośki w jego życiu,
zmienia wszystko.
Ona podejmuje decyzję, która może zmienić jej życie na lepsze.
Zośka to 17-letnia dziewczyna, pochodzi z patologicznej rodziny, pozostawiona sama sobie. Inteligentna, zagubiona dziewczyna, która pragnie odnaleźć się i znaleźć jakieś wyjście z sytuacji, w której los jej zgotował.
Alkohol, seks występuje w jej egzystencji w dużych ilościach. Przez większość czasu lekko wstawiona, ponieważ na trzeźwo ciężko byłoby jej to wszystko znieść, to co działo się w jej życiu. Tak powstało błędne koło, w którym się znalazła i było jedyną drogą ucieczki od swojej rodziny. Niestety życie różnie się układa, zmieniając je wielokrotnie. Gdy jej życie całkowicie się komplikuje, zostaje wyrzucona z domu, zabijając jej resztki wewnętrznego dziecka, które wierzyło, że jednak rodzice choć trochę potrafią kochać. Pośród obcych czuła się bezpieczniej niż w domu. Podejmuje walkę z rzeczywistością i wyrusza po szczęście.
Tak w jej życiu następuje przełom, który prowadzi ją na drogę ku lepszemu życiu.
Czy są gotowi na to co przygotowało dla nich życie?
-Czy Maksymilian będzie jej nowym początkiem?
-Czy dostanie pomoc od dawno niewidzianego wujka?
-Czy on pomoże jej tak, jak ona kiedyś mu?
-Czy Zośka zmieni poukładane życie Maksa?
-Czy dziewczyna jest gotowa na nowe zmiany, które zajdą w jej życiu?
POLECAM 🥰❤️
Dziękuję bardzo wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.
On uciekł lata temu z piekła, jakim był dom, w którym dojrzewał. Szczęście mu dopisało i rozpoczął nowe życie na mazurskiej wsi, gdzie odnalazł swoje miejsce na ziemi.
Ona dorasta w tym samym piekle co on, a los wcale nie obchodzi się z nią łagodniej. Pewnego dnia jej życie wywraca się do góry nogami i dziewczyna staje przed ścianą, nie wiedząc co dalej począć.
Czy ktoś kto co roku wysyła nam tylko życzenia na urodziny może okazać się kimś, kto w kryzysowym momencie uratuje nasze życie? Zofia stawia wszystko na jedną kartę i rusza za ostatnie pieniądze w podróż do swojego wujka, Maksymiliana, którego ledwo pamięta z dziecięcych lat. Pragnie tylko znaleźć bezpieczne miejsce do życia po tym jak jej własny ojciec wyrzuca ją z domu.
Czy Maksymilian zdecyduje się przygarnąć nieletnią Zosie pod swój dach? Czy pomoże jej tak, jak ona pomogła mu bezwiednie będąc małym dzieckiem?
Życie pisze różne scenariusze, ale ani on, ani ona nie są gotowi na to co przygotowało dla nich.
Zdecydowanie to nie są proste tematy: przemoc, alkoholizm, patologia. Nie łatwo się wyrwać z takiego środowiska i świata. Jednak po wielu próbach Maksymilian odciął się od swojej rodziny. Wyjechał na Mazury i tam ułożył sobie życie. Kiedy po latach na progu staje Zośka - jego niepełnoletnia przyrodnia bratanica - wiele wspomnieć wróciło. Doskonale zdawał sobie sprawę, że nie miała bajecznego życia. Pomimo niechęci narzeczonej Maksymilian nie waha się pomóc dziewczynie.
Autorka stworzyła piękną - ale również bolesną opowieść o szukaniu lepszego życia. O nadziei, dorastaniu i budzącym się uczuciu. Pożądanie i namiętność dało się wyczuć na każdym kroku. Z pozoru zakazany owoc kusił najbardziej.
Bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Każdy wątek ciekawie zbudowany. Podoba mi się kreacja bohaterów. Równowaga pomiędzy pozytywnymi a negatywnymi postaciami.
Cała historia napisana w sposób intrygujący i wciągający. Myślę, że mogłabym jeszcze wrócić do tej historii i odkryć ją na nowo.
Zlosnica_czyta
Powieść „Nigdy nie będziesz mój” jest historia poruszająca temat alkoholizmu w rodzinie,braku opieki nad dziećmi ze strony rodziców,konsekwencji swoich bezmyślnych decyzji i walce o swoją lepsza przyszłość.
Razem z bohaterami towarzyszymy im w czasie trudnych chwil,które nie oszczędzał ich los.Pozbawieni sami sobie,nie czując wsparcia i miłości dążą do samozniszczenia.Niejednokrotnie się wzruszyłam.Miałam ogromna ochotę potrząsnąć bohaterami,by nie powtarzali błędów najbliższych.Ich decyzje były często niezrozumiałe i szalone.
Nie jest to lekka powieść pełna uniesień i miłości.To lektura okupiona cierpieniem i walka ze sobą.Pokazuje,że nie warto się poddawać by być lepszym człowiekiem.Nawet w sytuacji bez wyjścia zawsze jest rozwiązanie.
Wcale nie widać dużej różnicy wieku pomiędzy bohaterami.Lgną do siebie,ponieważ maja podobna przeszłość i rozumià siebie bez słów.
Dzięki dynamicznej akcji i rozdziałom z perspektywy obojga bohaterów czyta się bardzo dobrze.Dodając do tego lekki styl autorki i ciekawa fabule sprawia,że czytanie jest sama przyjemnością.Skłania do refleksji i przemyśleń,które musicie poznać.
Czas spędzony z bohaterami uważam za bardzo udany i z całego serca polecam książkę
Mam przyjemność zaprosić Was na recenzje książki, którą niedawno przeczytałam ,,Nigdy nie będziesz mój" Justyna Chrobak, wydawnictwo Dlaczemu.
Czy jest miejsce na ziemi gdzie jest cisza, spokój? Brak kłótni, pijackich burd, awantur. Czy jest możliwość ucieczki ze świata, który jest udręką, a nie azylem i bezpiecznym schronieniem?
Z tego świata wiele lat temu udało się uciec Maksymilianowi i rozpocząć nowe życie w innym miejscu na ziemi.
A zrobił to za sprawą słów, które padły po pijackiej imprezie z ust małej dziewczynki.
A teraz już prawie dorosła ta mała dziewczynka Zosia stoi w progu domu Maxa i szuka schronienia.
Czy mężczyzna pomoże nastoletniej dziewczynie?
Co los zgotuje dla tej dwójki?
Pierwszy raz miałam okazję czytać książkę autorki i na pewno nie ostatni, dosłownie przeczytałam ją w jeden dzień.
Pomimo, że książka nie jest słodkim romansem, tylko opowiada o trudnej i gorzkiej rzeczywistości, która dzieje się i nikt nie reaguje. Codzienne libacje, alkohol, kłótnie, a w tym wszystkim mała dziewczynka, a później już nastolatka, która zna tylko smak takiego życia. A jednak w głębi duszy i serca marzy oraz pragnie innego życia, miejsca w którym będzie bezpieczna.
Bardzo podobała mi się postawa Maxa, sam przeżył i wyrwał się z patologicznego środowiska, a gdy w jego progu staje praktycznie dziewczyna, której nie zna wyciąga do niej pomocną dłoń. Myślę, że niewiele osób by się na taki gest zdobyło.
W powieści zostają poruszone tematy takie jak alkohol, trudne relacje rodzinne, a raczej ich brak, przemoc psychiczna jak i fizyczna. Jednocześnie bohaterowie patrzą przyszłość z nadzieją na lepsze jutro, pragną by przeszłość została daleko w tyle, a za zakrętem pojawił się nowy piękny słoneczny świat, w nowym spokojnym miejscu.
Książkę polecam Wam z całego serca.
"Nigdy nie będziesz mój" to powieść Justyny Chrobak, która opowiada historię Maksymiliana, mężczyzny, który z domu pełnego przemocy i alkoholizmu, postanawia poszukać spokoju i lepszego życia. Odnajduje azyl na mazurskiej wsi, gdzie po latach zjawia się przyrodnia bratanica Zosia, która jako dziecko pomogła mu podjąć decyzję o zmianie życia.
Książka w niezwykle poruszający sposób opisuje trudne życie Maksymiliana, który doświadczył przemocy i uzależnienia w domu rodzinnym. Autorstwo Justyny Chrobak pozwala czytelnikowi wczuć się w emocje bohatera, który pragnie tylko spokoju i szansy na nowe życie. Powieść ta jest napisana w sposób klarowny i wciągający, co powoduje, że czytelnik jest zafascynowany historią Maksymiliana i z chęcią podąża za nim w jego poszukiwaniach.
Czy Zosia może liczyć na jego pomoc, gdy ojciec wyrzuca ją z domu ?
Dziewczyna rusza w jedyne miejsce, gdzie może zaznać odrobinę zrozumienia.
Tylko czy wysyłana kartka urodzinowa od wujka z dziecięcych lat wystarczy, aby jej pomógł?
W powieści pojawiają się także wątki rodzinne i miłosne, co dodaje książce wielowymiarowości. Maksymiliana z Zosią łączy silna więź emocjonalna, a ich relacja po latach rozwija się, aż miło. Czytelnik zadaje sobie pytanie, czy tych dwoje ma szansę na lepsze życie i czy uda im się odnaleźć w sobie nawzajem to, czego potrzebują?
Podsumowując, "Nigdy nie będziesz mój" to poruszająca powieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom literatury o tematyce psychologicznej i uczuciowej. To również historia o nadziei, walce z przeciwnościami losu i odnajdywaniu sensu życia, co czyni ją lekturą inspirującą i godną polecenia.
Jest to powieść o młodej dziewczynie, wyrwanej ze swojego dotychczasowego życia, która musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości do jakiej trafiła, przez...
Co zrobisz kiedy twoje poukładane, szczęśliwe życie nagle zamieni się w koszmar? Hania jest szczęśliwą mężatką, marzy o dziecku i prowadzi Fundację „Nadzieja”...
Przeczytane:2023-06-05, Ocena: 6, Przeczytałam,
Jeszcze nie zdarzyło mi się, bym nie czuła ekscytacji podczas czytania książek pani Justyny Chrobak. Wiem, że zawsze znajdę tam same dobre rzeczy, dlatego jej książki polecam brać w ciemno. Ale co zauważyłam, to każda kolejna jest jeszcze bardziej dopracowana, bardziej przejmująca i wciągająca. Tutaj zostało poruszone kilka bardzo ważnych w życiu wątków. Pierwszym jest alkohol i osoby go spożywające. Z tego powodu rozpadła się rodzina i pozostały dzieci, które jako dorosłe powielają błędy rodziców. Tylko jeden z ,,braci" stara się walczyć z nałogiem, choć czasem przegrywa. Autorka ukazała jaką walkę z własnym ja toczył Maksymilian, kiedy nie raz podchodził do porzucenia nałogu. To bardzo osobiste opisy, bardzo dużo wnoszące do książki. Mamy też obraz dziecka jednego z braci, które często było pozostawione samemu sobie. Tylko ta dziewczynka wierzyła w Maksymiliana i starała się dawać mu sygnały, że coś jest nie tak, że pijąc nie osiągnie niczego i nie będzie miał nikogo. Następnie mamy przeskoki w czasie, byśmy widzieli co się u nich zmieniało, bądź co pozostawało w gorszym stanie. Pisarka idealnie dobrała zachowania tych ludzi dążących do własnego upadku. Wiem to, bo to znam. Takiego domu nigdy nie można nazywać domem i nigdy nie jest tam bezpiecznie. Każdy rozdział jest pisany z perspektywy postaci, więc dokładnie znamy myśli danej osoby. W ten sposób opowieść potrafiła poruszyć w nas kilka rzeczy o których po przeczytaniu książki się nie tylko myśli, ale i roztrząsa. Czytając książkę dalej widzimy jak ta mała bezbronna dziewczynka dorasta i na jakie sytuacje jest narażona. Nie mając jakby z kogo brać przykładu, robi pewne rzeczy wbrew sobie, wydaje jej się, że są one w porządku, a tak naprawdę nic, to spotyka ją ze swoim chłopakiem takie nie jest. Można by powiedzieć, że jedyne dni, kiedy czuje podświadomie bezpieczeństwo są raz w roku. To czas jej urodzin i kartek, które dostaje od swojego wujka, który jako jedyny uwolnił się z zachowania, które go pogrążało fizycznie i psychicznie. Nie wiele pamięta z dzieciństwa, ale tylko on wyzwala w niej uczucia radości i szczęścia. Z późniejszych splotów wydarzeń zobaczymy jak cienka jest granica między miłością rodzinną, a tą zakazaną. Nie doznając miłości w dzieciństwie, człowiek nie odróżnia osób dobrych od złych. Nie widzi, kiedy jest wykorzystywany i jeśli ktoś poświęca mu swoją uwagę, może bardzo niewłaściwe to zinterpretować. Taki właśnie los spotyka Zuzię, dziecko alkoholików, któremu nie dane było poznać rzeczy dobrych.
Strasznie się przy tej książce wzruszyłam. Bardzo mi się spodobała i polecam czytać takie właśnie książki, gdzie jest przesłanie, które wnoszą dobre rzeczy do naszego życia i pokazują jak łatwo można kogoś skrzywdzić. Bardzo, ale to bardzo ją polecam!