Jestem wielbicielką mocniejszych książek, ale od czasu do czasu trzeba zrobić sobie przerwę i odpocząć od zbrodni. Tym razem wybrałam wznowioną przez Prószyński i S-ka książkę Ireny Matuszkiewicz, autorki prawie dwudziestu książek. Ta pozycja wydana została po raz pierwszy w 2002 roku, więc właśnie świętuje 20 rocznicę. Niby to samo stulecie, a czytając miałam poczucie że to wciąż były czasy wcale nie tak odległe od PRL.
Autorka przedstawia losy czterech zaprzyjaźnionych mieszkanek blokowiska w Toruniu. Wszystkie dziewczyny są już w okolicach trzydziestki, każda z nich kiedyś źle zainwestowala swoje uczucia i została skrzywdzona przez faceta. Gdy główna bohaterka Marta, przyłapuje ukochanego na zdradzie, organizuje spotkanie i namawia koleżanki do stworzenia grupy, tytułowej Agencji, której celem jest zemsta na niewiernych i wyciągnięcie od nich pieniędzy za stary finansowe i moralne. Dziewczyny przystępują do akcji wykorzystując słabości każdego z facetów. Przy okazji wplątują się w afery kryminalne, bo przypadkowo nawiązują znajomość z szefem rodzącej się w tamtych czasach mafii, zarządzającej Agencjami "masażu" lub "ochrony".
Książka to typowe "babszczydło" jak je nazywa moja ulubiona kuzynka. Nie jestem szczególnie wielbicielką tego typu literatury, bywały momenty, które mnie irytowały, a główna bohaterka ze swoim brakiem zdecydowania i podejściem "psa ogrodnika" wyjątkowo działała na nerwy. Jednak jest to bardzo dobra pozycja na weekendowy relaks, pozwalająca odetchnąć od obecnych ciężkich wydarzeń, a osoby lubiące taki gatunek będą zachwycone.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2012-03-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 532
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia
Ambitna scenarzystka Łucja przyjeżdża na wakacje do Ciechocinka, gdzie mieszka jej siostra Bogna. Mąż Bogny, Daniel, zginął we własnym domu, zabity przez...