Czy macie ulubioną miejscówkę nad morzem? Plażę, która nigdy Was nie zawodzi? Białogóra, Jastrzębia Góra czy Lubiatowo?
Uwielbiam te nadmorsko-kaszubskie klimaty w nowej książce Natalii Przeździk, którą z przyjemnością czytałam na wczasach nad Morzem Bałtyckim. Jestem z Pomorza, w dodatku z Kaszub, więc miło mi było czytać o miejscach, które dobrze znam, a na pewno wielu Was zostanie zachęconych do wycieczek w rejony opisywane przez autorkę.
Julia opuszcza znajome zakątki południa Polski, Kraków, beskidzkie wycieczki zamienia na pomorskie krajobrazy jezior, pól i lasów. W dodatku mówi się w niektórych miejscach w innym języku. Chodzi tu o kaszubski. Jej mąż dostaje o wiele lepszą pracę w Gdańsku, więc czeka ich podróż w nieznane, a przed ich dziećmi zaklimatyzowanie się w nowym otoczeniu. Poznajemy dobrze ich kolejny dom na skraju lasu, a jest tak pięknie opisany, że przez chwilę poczułam, że się tam znalazłam. Rodzina boryka się z różnymi problemami, zawiera nowe znajomości, zabiera nas na wycieczki nad morze lub do Wejherowa. Podziwiamy gdańskie widoki, słynnego Żurawia i płyniemy promem po Motławie. W powieści znajdziecie akcenty religijne i historyczne, to z czym borykają się dzieci, ale i dorośli, będzie o tęsknocie za przyjaciółmi, o wysoko wrażliwych osobach i ranach z przeszłości oraz ludzkich słabościach.
Według mnie to lekka i przyjemna lektura, która podejmuje wiele ważnych i wartościowych tematów. Przypomina o tym, jak ważne jest wsparcie bliskich, a bez niego byłoby niezmiernie ciężko, nie zapominając również o Bogu. Razem raźniej i ławiej przejść przez trudne decyzje, a również korzystać z dobrych chwil.
Czytałam wdychając nadmorskie powietrze, to moja ulubiona wakacyjna lektura.
Wydawnictwo: eSPe
Data wydania: 2023-08-07
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
Justyna_M
Czy wiecie, czego potrzeba, żeby przeżyć najwspanialsze wakacje w życiu? Po pierwsze, starego drewnianego domu otoczonego zdziczałym sadem, w którym można...
Dlaczego oni we wszystkim muszą doszukiwać się dobrych stron? To pytanie zadajemy sobie, myśląc o naszych kochanych rodzicach, choć tak naprawdę pasuje...