Recenzja książki: Jak futbol wyjaśnia świat czyli nieprawdopodobna teoria globalizacji

Recenzuje: Aleksander Tabor

Kiedy za pisanie o piłce nożnej zabiera się Amerykanin spodziewać się możemy raczej argumentów przeciw. Sport, który przykuwa uwagę milionów ludzi na całym świecie, w Stanach Zjednoczonych nie ma większych szans w rywalizacji z baseballem, futbolem amerykańskim, koszykówką czy też hokejem na lodzie. Soccer, bo tak właściwie za Wielką Wodą określa się piłkę nożną (w Europie termin ten praktycznie nie jest stosowany!) cieszy się co prawda pewną popularnością wśród dzieci i młodzieży, ale jako sport zawodowy przegrywa z konkurencją już na starcie. Swego czasu próbowano zbudować tam potężną ligę piłkarską, w tym celu sprowadzona nawet gwiazdy największego kalibru jak Franz Beckenbauer czy Pele; legenda polskiej piłki Kazimierz Deyna przez kilka sezonów bronił również barw San Diego Rockers. Od lat osiemdziesiątych minęło już jednak trochę czasu, a obecny poziom MLS (amerykańskiej ligi piłki nożnej) do zbyt wysokich się nie zalicza. Tego lata trafić ma tam jednak najbardziej medialny piłkarz świata David Beckham – czy to zapoczątkuje przełom? Nie o kondycji soccera powinienem jednak napisać, lecz o książce Franklina Foera, który dosyć przyjemnie mnie zaskoczył. Naprawdę docenić należy jego doświadczenia jako kibica, w czasach jego młodości amerykańskie stacje telewizyjne emitowały bowiem spotkania piłkarskie mniej więcej tak często jak TVP turnieje golfowe, bądź też zawody w pływaniu synchronicznym… Foer śledził więc z kłopotami rozgrywki piłkarskie na odległość, choć trzeba przyznać że jego sytuacja stopniowo się poprawiała. Jak sam pisarz żartobliwie stwierdza wszystko to zasługa Roberta Murdocha („niech będzie błogosławione jego imię”), zarówno założyciela stacji Fox Sports World, jak i właściciela wydawnictwa nakładem którego ukazała się niniejsza książka. Franklin Foer nie napisał jednak o futbolu z perspektywy wielokilometrowego oddalenia, lecz pewnego dnia ów redaktor tygodnika „New Republic” ruszył do miejsc, które dla piłkarskiego fana odgrywają rolę niebanalną. W czasie tej podróży potwierdził jednak w pełni swoje kompetencje, gdyż poszczególne rozdziały książki w naprawdę interesujący sposób odsłaniają mniej znane „zakamarki” światowego futbolu. Franklin Foer porusza tematy, których zabraknąć w takim opracowaniu nie mogło. Kolejne informacje dotyczące rywalizacji na linii Celtic-Rangers w Glasgow, Barcelona-Real w Hiszpanii, czy też Milan-Juventus we Włoszech zaciekawić mogą jednak przede wszystkim czytelnika amerykańskiego; Europejczyk zainteresowany futbolem może już w tej tematyce odczuwać pewien przesyt (no chyba, że jest kibicem któregoś z wymienionych klubów). W tych fragmentach najbardziej ciekawie przedstawia się wątek korupcji w Serie A; Foer pisząc swą książkę w 2004 zauważał już pierwsze oznaki „trzęsienia ziemi”, które dwa lata później doprowadziło do ogromnego skandalu we włoskiej piłce, gdzie jak się okazało większość ligowych potęg poza boiskiem grało bardzo nie-fair… Amerykański dziennikarz nie oszczędza także wielkich piłkarskich legend. Christo Stoiczkow, bohater Barcelony i reprezentacji Bułgarii z lat dziewięćdziesiątych okazuje się przy okazji wywiadu człowiekiem cynicznym i skrajnie wręcz pazernym. Bułgar zawsze był postacią kontrowersyjną, tym razem jego zachowanie było jednak aż niesmaczne. Także „król futbolu” Pele nie umknął obserwacji Foera. Rzeczywiście dziwnie wygląda fakt jak szybko Brazylijczyk z pozycji wroga cartolas (z reguły nieuczciwych piłkarskich działaczy) przeszedł do ich obozu. Legenda wielkiego piłkarza nie idzie w parze z jego działalnością po zakończeniu kariery, oprócz wspomnianych już niezbyt przejrzystych spraw biznesowych warto pamiętać także, iż Pele przez wiele lat wypierał się swojej nieślubnej córki; nie pojawił się nawet na pogrzebie przedwcześnie zmarłej Sandry Reginy. Nie obyło się oczywiście bez wspomnienia o piłkarskich chuliganach, możemy więc usłyszeć historię jednego z „emerytowanych” przywódców Headhunters, bojówki londyńskiej Chelsea. Angielscy pseudokibice to jednak temat mocno już wyeksploatowany, znacznie ciekawszy wydaje się być wątek kibiców Crveny Zvezdy Belgrad, którzy ze stadionowych łobuzów stali się w krótkim czasie okrutnymi żołnierzami serbskiej armii z czasów konfliktu bałkańskiego, a ich przywódca Arkan zalicza się do grona największych zbrodniarzy wojennych tego okresu. Franklin Foer opowiada o futbolu w kontekście globalizacji, tylko dzięki niej mógł oglądać wyczyny hiszpańskich klubów siedząc na kanapie w Stanach Zjednoczonych. Udowadnia jednak, że wbrew spodziewanej światowej unifikacji współczesny futbol działa także w drugą stronę. Oczywiście uznane firmy jak Manchester United, Real Madryt czy AC Milan mogą się pochwalić milionami kibiców na całym świecie, niewątpliwie jest to efekt działania globalnego rynku. Z drugiej jednak strony gdzieś tam toczą się rozgrywki trzeciej ligi polskiej, piątej ligi angielskiej, czy też drugiej ligi meksykańskiej; kibice grających w nich klubów znacznie wyżej cenią sobie swoich ulubieńców niż największe nawet gwiazdy ogólnoświatowej piłki nożnej.

Kup książkę Jak futbol wyjaśnia świat czyli nieprawdopodobna teoria globalizacji

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Jak futbol wyjaśnia świat czyli nieprawdopodobna teoria globalizacji
Reklamy