Nie rozpoznać mi tego lasu,
nie szukać znaku na niebie.
Niebo i las ściegami salw
na śmierć zaszyto.
Matylda, ciemnoskóra, wytatuowana piękność z egzotycznym afro, bardzo wierzyła w przesądy i różne znaki. W tym zawsze dogadywała się z matką Wandy, która z kolei znała niezliczoną liczbę ludowych porzekadeł. Niby traktowała je z dystansem, a jednak starała się ich przestrzegać.
Nie rozpoznać mi tego lasu,
nie szukać znaku na niebie.
Niebo i las ściegami salw
na śmierć zaszyto.
Książka: Czarna piosenka
Tagi: las, niebo, znaki, smierc