Angielskie lato

Ocena: 4.88 (8 głosów)
Życie, szczególne to po czterdziestce, pełne jest niespodziewanych zbiegów okoliczności… Anna wyjechała z Polski dwadzieścia lat temu. Mieszka w Londynie. Ma męża Anglika, przy boku którego prowadzi spokojne, ustatkowane życie. Pewnego dnia odbiera telefon od dawnej przyjaciółki z Krakowa szukającej wakacyjnej pracy dla swojego syna. Wojtek właśnie dostał się na uniwersytet i chce zarobić na studia. Anna postanawia zatrudnić chłopaka do pomocy w remoncie starego domu odziedziczonego przez jej męża. I choć Wojtek przylatuje do Anglii razem ze swoją dziewczyną, życie napisze dla całej trójki zupełnie inny, zaskakujący scenariusz. „Angielskie lato” to przepiękna i wzruszająca opowieść o skrywanych tęsknotach i niespodziankach, które oferuje nam los.

Informacje dodatkowe o Angielskie lato :

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2015-05-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7976-259-0
Liczba stron: 360

więcej

Kup książkę Angielskie lato

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Angielskie lato - opinie o książce

Avatar użytkownika - atena
atena
Przeczytane:2016-09-12, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Historia jakich wiele. Polka wyjeżdża do Anglii, tam znajduje pracę, swoją drugą połówkę i wiedzie spokojne, ustabilizowane życie. Przychodzi jednak taki moment, że wszystko się zmienia. Można by rzec, że kryzys wieku średniego (tak często utożsamiany z mężczyznami), dopadł Annę w najmniej oczekiwanym momencie. Którego mężczyznę wybierze? Jak jej decyzja odbije się na niej i innych? Polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2015-10-16, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015, Mam,
W książce pełno trafnych spostrzeżeń na temat życia na emigracji. Myślę że autorce udało się w pełni oddać angielski klimat, mentalność, charakter i dziwactwa Brytyjczyków. Autorka próbuje oddzielić namiętność od miłości i pasję od przywiązania - i czyż nie właśnie takich wyborów musimy dokonywać w prawdziwym życiu? Książka przepełniona jest życiowymi mądrościami, skrywanymi tęsknotami, zbiegami okoliczności. Powieść zmusza do refleksji nad tym, co w życiu najważniejsze oraz nad tym, jak każdy z nas powinien definiować szczęście. Z zapartym tchem śledziłam w jakim kierunku ewoluowały uczucia Anny, zastanawiając się, którego mężczyznę wybierze. Z całą pewnością nie jest to typowa historia o miłości, jakich wiele. Moją uwagę zwrócił bardzo ładny język, jakim posługuje się Małgorzata Mroczkowska. Bardzo podoba mi się też klimatyczna okładka, obok której nie sposób przejść obojętnie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - anek7
anek7
Przeczytane:2015-07-22, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki w 2015 roku, Mam,
Anna od dwudziestu lat mieszka w Anglii. Tu znalazła pracę, wyszła za mąż, tu przeżyła niemal połowę swojego życia. Walter, jej mąż, jest wziętym lekarzem więc nie ma jakichś problemów finansowych - właściwie Anna uważa jest szczęśliwa i spełniona. Może tylko czasem żałuje, że nie dane jej było zostać matką... Wszystko się zmienia, kiedy umiera matka Waltera. Syn nie utrzymywał z nią żadnych kontaktów, Anna jej wcale nie znała. Po zmarłej został dom w nadmorskiej miejscowości - Walter chce go jak najszybciej sprzedać, jednak żona przekonuje go, aby budynek odnowić i uporządkować, wtedy będzie można uzyskać wyższą cenę. Zbiegiem okoliczności do Anny dzwoni przyjaciółka z Polski - jej syn Wojtek z dziewczyną wybierają się na wakacje do Anglii i szukają pracy na kilka tygodni. Anna,Wojtek i Marta rozpoczynają remont, który zmieni ich dotychczasowe życie... Małgorzata Mroczkowska, autorka "Angielskiego lata" przez lata pracowała jako dziennikarka i reporterka. Od 11 lat meszka i pracuje w Londynie, gdzie działa na rzecz polskich rodzin zamieszkujących na stałe w Wielkiej Brytanii, założyła m.in. portal http://mumsfromlondon.com/. Przyjazd Wojtka i Marty, kilkutygodniowy pobyt w domu teściowej, znajomość z mieszkającą nieopodal Margaret staną się dla Anny przełomowym momentem w życiu. Dopiero z dala od Waltera i londyńskiego mieszkania dotrze do niej, że tak naprawdę niewiele wie o swoim mężu, że ich małżeństwo, chociaż zgodne i udane, nie do końca ją satysfakcjonuje. Pomiędzy Anną i Wojtkiem tworzy się swoista relacja oparta na wzajemnej fascynacji. Pobyt pod jednym dachem, wspólna praca, odpoczynek, spacery i wyprawy nad morze zbliżają ich do siebie, tym bardziej, że związek Wojtka i Marty przechodzi kryzys... "Angielskie lato" ma w sobie wiele cech antycznego dramatu - jedność czasu, miejsca i akcji, zaledwie kilka postaci, z których każda jest na swój sposób tragiczna i naznaczona cierpieniem. Każda decyzja podejmowana przez Annę, Martę czy Wojtka ma wpływ na pozostałych, a bohaterom pozostaje jedynie wybór: unieszczęśliwić siebie czy innych. Książka Małgorzaty Mroczkowskiej pomimo tytułu i nieco romantycznej okładki nie jest kolejnym letnim czytadłem. Jest w niej co prawda nostalgia i typowy dla Anglików "spleen", ale fabuła do najlżejszych nie należy. Emocje, którymi targani są bohaterowie w jakiś sposób udzielają się czytelnikowi - to on musi zdecydować po której jest stronie. I podobnie jak w przypadku bohaterów może tylko wybrać mniejsze zło...
Link do opinii
Avatar użytkownika - ppolzi
ppolzi
Przeczytane:2015-06-10, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2015, Mam,
Dosyć długo zabierałam się za recenzję tej powieści. Nie wiedziałam za bardzo, co o niej sądzić. Autorka zawarła w niej bowiem współczesne problemy "młodych" ludzi (w każdym wieku). Główna bohaterka Anna wyjechała z Polski i zakotwiczyła na stałe w Anglii. Jej przyjaciółka z lat młodzieńczych dzwoni do niej, gdyż jej syn Wojtek chce wyjechać doz dziewczyna w poszukiwaniu pracy. Matka boi się o niego i prosi przyjaciółkę o pomoc. Nadarza się ku temu dobra okazja gdyż mąż Anny odziedziczył dom po zmarłej matce. Wspomnienia z dzieciństwa nie są dla niego łatwe - zgadza się na remont lecz w nim nie uczestniczy. Anna postanawia zatem zatrudnić młode osoby (Martę i Wojtka) z Polski do pomocy - poza tym będzie miała na nie oko i koleżanka nie będzie się martwić. Remont rusza z początku powoli, ospale - z czasem nabiera tempa. Jak wszystko w życiu :) Między Wojtkiem a Anną dochodzi do dwuznacznych sytuacji mimo, że różnica między nimi to 20 lat. Anna przy Wojtku czuje się młoda-dopieszczona. A on przy niej wreszcie może być mężczyzną. W miarę posuwania się prac życie całej trójki się zmienia. Marta wyjeżdża z przygodnie poznanym facetem-handlarzem antyków do Londynu. Wojtek zamyka się w sobie. Anna próbuje go pocieszyć. W swoim życiu nasza bohaterka też nie ma łatwo. Mąż lekarz - długie godziny spędza w pracy. Dla Anny nie ma za dużo czasu-wszak pacjenci są ważniejsi, ciągle wyjazdy na szkolenia i sympozja też są dla niego ważne. Powoli w ich małżeństwie utworzyła się luka, która ciężko zasklepić. Zachowanie Wojtka, zrozumienie dla Anny, wysłuchanie jej problemów wystarczyło między tą dwójką zaiskrzyło. Czy na długo i jakie były konsekwencje takiego posunięcia nie zdradzę. Wszak książka jest bardzo intrygująca. Akcja powieści jest intrygująca i daje do myślenia. Poruszone zostały problemy życia codziennego. Autorka nie bała się przelać tego na papier - za co duuuuużżżżyyyy plus :D. Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tę lekturę (obowiązkowa dla osób, które uważają, że mają problemy w życiu) - uwierzcie mi inni mają gorzej :( POLECAM !!!!!
Link do opinii
Avatar użytkownika - aishatsw
aishatsw
Przeczytane:2015-06-21, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam, Od wydawnictw, Przeczytane,
We niemal wszystkich przeczytanych opiniach na temat książki Angielskie lato przewijają się słowa, że jest to powieść niezwykle nastrojowa i nostalgiczna. Zdecydowanie podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Historia Małgorzaty Mroczkowskiej przybliża nam postać czterdziestoletniej kobiety. Anna od lat mieszka poza ojczyzną, wrosła już w angielski klimat, jej życie toczy się utartym torem, u boku zamożnego męża. Przychodzi jednak lato, w czasie którego Anna opuszcza wygodny tor, pozwala dojść do głosu ukrytym myślom i pragnieniom. Czy jej życie w rzeczywistości było puste i niespełnione? Angielskie lato jest powieścią, która wymyka się utartym schematom obyczajówek. Już na wstępie otrzymujemy zapowiedź dramatycznych i emocjonujących wydarzeń. Nie wiemy, co się wydarzyło. Do tego dojdziemy później, poznając od podstaw historię skomplikowanych relacji, jakie zajdą pomiędzy trojgiem ludzi remontujących stary dom na prowincji. Niespieszna akcja, poetycki język, refleksje z głębi serca głównej bohaterki - to wszystko nadaje powieści wyjątkowego klimatu. Należy przyznać Małgorzacie Mroczkowskiej, że potrafi oddać nastrój swojej opowieści. Jestem przekonana, że także i Wy podczas lektury tej książki poczujecie zapach słonego wiatru i rozgrzanego piasku. Angielskie lato przedstawione przez autorkę jest piękne, niemal sielskie i pachnące słońcem. Powieść Małgorzaty Mroczkowskiej została napisana pięknym, niemal poetyckim językiem. Nie znajdziecie tutaj pospiesznej, dynamicznej akcji - dopasowuje się ona do nastroju angielskiej prowincji, jest subtelna, jakby zamyślona. To nie powinno dziwić, ponieważ niemal każdą stronę zapełniają wątpliwości i rozmyślenia głównej bohaterki. Pod wpływem spotkania z młodymi ludźmi Anna wydaje się dostrzegać rysy na swoim ustatkowanym życiu. Ja również dostrzegam rysy i to na powieści Angielskie lato. Podczas lektury towarzyszyło mi uczucie, że relacje pomiędzy Anną i Wojtkiem okazują się sztuczne. Również sami bohaterowie wzbudzają we mnie duże wątpliwości. Chociażby taki Wojtek. Wydawać by się mogło, że młody mężczyzna, który zainteresuje się dojrzałą kobietą sam również okaże się nad wiek dojrzały, a bohater Angielskiego lata ma mentalność małego, zbuntowanego chłopczyka. Nie chcę w żadnym razie polemizować z tym, jak autorka wykreowała swoich bohaterów, ponieważ z pewnością miała w tym, jakiś zamysł, pragnę jedynie zwrócić uwagę na to, że coś mi zgrzytało podczas czytania. Mojego entuzjazmu nie wzbudziło również zakończenie, z oczywistych względów nie mogę go zdradzić, ale tak ociupinkę zapachniało telenowelą... Z pewnością to, co mnie osobiście nie przypadło do gustu, Wam może się wydać atutem. Polecam tę powieść ze względu na niezwykły nastrój i nieszablonowość, jak również piękny język, którym bezsprzecznie posługuje się autorka. Osobiście mam zamiar przyglądać się twórczości Małgorzaty Mroczkowskiej, ponieważ najwyraźniej lubi nietypowe rozwiązania i operuje bardzo ładnym słowem.
Link do opinii
Avatar użytkownika - PaniWynalazkowa
PaniWynalazkowa
Przeczytane:2019-07-31, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Avatar użytkownika - Willa871
Willa871
Przeczytane:2017-10-13, Przeczytałam, Romans, obyczajowe, 26 2017,
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2016-08-19, Ocena: 6, Przeczytałam, 2016,
Avatar użytkownika - patkabm
patkabm
Przeczytane:2015-12-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Inne książki autora
Od jutra dieta
Małgorzata Mroczkowska0
Okładka ksiązki - Od jutra dieta

Nazywam się Baśka i jestem gruba. Zakrztusiłam się wczoraj marchewką. Pączek by mi tego w życiu nie zrobił. Baśka ma 39 lat, kochającego męża i wspaniałą...

Zanim zrozumiem
Małgorzata Mroczkowska0
Okładka ksiązki - Zanim zrozumiem

Czasami miłość stawia przed nami wielkie wyzwania… Piotr i Joanna to młode małżeństwo, które połączył przypadek. On pochodzi z rodziny inteligenckiej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy