Akcja krymina³u Ursuli Poznanski toczy siê wokó³ wydarzeñ na oddziale psychiatrycznym szpitala Salzburg Nord, gdzie dochodzi do tragicznych wydarzeñ. Ofiarami staj± siê pacjenci i lekarze oddzia³u, na którym leczy siê ciê¿kie przypadki stresu pourazowego. Komisarze z Salzburga, Beatrice Kaspary i Florin Wenninger, natrafiaj± na odciski palców pacjentki, od lat odgrodzonej od ¶wiata murem milczenia i apatii. Czy to mo¿liwe, ¿e to ona jest kluczem do rozwi±zania zagadki? I jak± rolê w tym wszystkim odgrywa... tarot?
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2017-04-20
Kategoria: Krymina³, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 456
Na oddziale psychiatrycznym, zajmuj±cym siê pacjentami w stanie stresu pourazowego, zostaj± znalezione zw³oki mê¿czyzny. Na jego ciele pozostawiono wiele dziwnych przedmiotów i odkryto odciski palców jednej z pacjentek. Kim by³ morderca? Jakimi motywami siê kierowa³?
Choæ minê³o sporo czasu, wci±¿ wspaniale wspominam poprzedni± powie¶æ autorki, “Polowanie”. Tym tytu³em Poznanski zrobi³a na mnie piorunuj±ce wra¿enie, dlatego te¿, przewrotnie, odwleka³am w czasie mo¿liwo¶æ poznania innych ksi±¿ek jej autorstwa. Zwyczajnie obawia³am siê zawodu, tego, ¿e nastêpnym razem ta fabu³a mo¿e okazaæ siê trochê s³absza. Czy mia³am podstawy do obaw?
„G³osy” to powie¶æ mocna, mroczna i niepokoj±ca. W du¿ej mierze za spraw± faktu, ¿e jej akcja odbywa siê w szpitalu psychiatrycznym, a si³a skojarzeñ budzi w czytelniku niepewno¶æ i obawê. Czy to nie w takich placówkach zawsze maj± miejsce najgorsze rzeczy? Czy to nie tam wszystko wydaje siê straszniejsze, ni¿ jest w rzeczywisto¶ci? Trzeba przyznaæ, ¿e szpital psychiatryczny to wprost idealne t³o dla akcji krymina³u- mocno dzia³aj±ce na wyobra¼niê, wywo³uj±ce dodatkowe napiêcie, budz±ce niezapomniane emocje. Dok³adnie takie odczucia towarzyszy³y mi podczas lektury.
Poznanski rozpoczyna powie¶æ mocnym akcentem i nie pozwala sobie na zmianê tempa, sprawiaj±c, ¿e fabu³a nie traci na intensywno¶ci. Momentami, kiedy odrobinê zwalnia, z wielk± gracj± nadrabia skupiaj±c siê przez chwilê na ¿yciu prywatnym bohaterów lub elementach psychologicznych dotycz±cych mieszkañców szpitala. Takie po³±czenie uda³o siê autorce wyj±tkowo zgrabnie. W ten sposób sprawia, ¿e powie¶æ jest idealnie wywa¿ona, niczego w niej nie brakuje i niczego nie ma zbyt wiele. Ka¿dy szczegó³ zdaje siê mieæ swoje miejsce, a poszczególne wydarzenia idealnie ze sob± wspó³graj±.
Choæ „G³osy” wydaj± ciê nieco spokojniejsze od wcze¶niejszego „Polowania”, okre¶lenie to jednak nie do koñca siê sprawdza. W momencie, kiedy pozwoli³am sobie w³a¶nie tak pomy¶leæ, Poznanski nabra³a rozpêdu, sprowadzaj±c na strony powie¶ci krew i chaos. Akcja ksi±¿ki nie jest, moim zdaniem, przesadnie drastyczna czy brutalna, zbrodnie natomiast mog± zaskoczyæ i rozruszaæ czytelnicze zmys³y. Bardzo lubiê krymina³y, które s± wyraziste, krwawe, pe³ne pasji i ten w du¿ej mierze taki jest, choæ autorka nie stara siê epatowaæ przemoc± i na si³ê zaskakiwaæ, udowadniaj±c, ¿e zbrodnia musi byæ okrutna czy bestialska. Nie. Jej zbrodnie s± intryguj±ce, budz±ce w±tpliwo¶ci, mno¿±ce pytania. A napiêcie nie powstaje za spraw± krwi, a niedopowiedzeñ i przyt³aczaj±cych korytarzy szpitala psychiatrycznego.
Autorka zrobi³a na mnie du¿e wra¿enie równie¿ za spraw± wykreowanych sylwetek bohaterów. Rozpoczynaj±c od Beatrice- odwa¿nej, bystrej i do¶wiadczonej policjantki, poprzez postacie lekarzy, a na samym koñcu pacjentów. Jej bohaterzy s± niezwykle wyrazi¶ci, pe³nokrwi¶ci, ludzcy. Za ka¿dym z nich stoi pe³na wra¿eñ historia, ka¿dy z nich ma wiele do pokazania i wiele do powiedzenia. Zaskoczyli mnie wielokrotnie, nie pozwalaj±c, by emocje opad³y choæ na chwilê.
Siêgaj±c po tê powie¶æ, czytelnik ma okazjê szybko przekonaæ siê, ¿e zosta³a ona dobrze przemy¶lna, ¶wietnie napisana i nie ma w niej miejsca na b³êdy. Poznanski fantastycznie ³±czy ze sob± intryguj±c± fabu³ê, niebanalne w±tki, niepokoj±ce miejsce akcji, charakternych bohaterów i zadziwiaj±ce historie. Takie po³±czenie, stanowi±ce przecie¿ podstawê dobrej powie¶ci kryminalnej, zwyczajnie musi siê udaæ. I tym razem nie mog³o byæ inaczej.
Wracam do policyjnych spraw Beatrice Kaspary i Florina Wenningera po bardzo udanym "Polowaniu". Urzek³o mnie wtedy poprowadzenie fabu³y i jednoczesne zaciekawienie czytelnika niestandardowym podej¶ciem mordercy do ³apania ofiar. Czytaj±c ksi±¿kê Ursuli ³atwo siê uto¿samiæ z bohaterami i w oka mgnieniu kibicujemy sprawnemu rozwi±zaniu okrutnej serii morderstw. Maj±c okazjê przeczytania "G³osów", skwapliwie z niej skorzysta³am. Powiem jedno: nie ¿a³ujê!
Zdziwi³a mnie trochê sytuacja w sferze prywatnej Beatrice oraz Florina - w pamiêci mia³am zupe³nie inne relacje oraz prywatn± sytuacjê obojga. Naiwnie t³umaczy³am to sobie szybkimi posuniêciami ze strony Ursuli Poznanski. Potem, dziêki Stworkowi zrozumia³am, ¿e zosta³am paskudnie wrobiona w czytanie trzeciego tomu cyklu. To niefortunne, zw³aszcza gdy czytelnik zakocha³ siê w serii i wie, ¿e chce znaæ wszystkie szczegó³y z ¿ycia Beatrice i Florina, aby poznaæ ich lepiej.
Ca³o¶æ recenzji na zukoteka.blox.pl
Po jednej z londyñskich szkó³ kr±¿y piracka wersja gry komputerowej "Erebos". Kto raz zagra, nie mo¿e siê od niej oderwaæ. Zasady gry s± bardzo surowe:...
Na pastwisku le¿y martwa kobieta. Na jej stopach - wytatuowane wspó³rzêdne, które prowadz± policjê do makabrycznego znaleziska - zafoliowanej...