Recenzja książki: Dwie poduszki

Recenzuje: Cyprian Miciński

„Dwie poduszki” to zbiór niezwykły, a na polskim rynku chyba pierwszy tego rodzaju. Zawiera osiem opowiadań, których akcja toczy się w japońskim okresie Edo (1600-1868). Jest to ostatnia epoka poprzedzająca reformy zmieniające kraj na wzór europejski. Wydawnictwo HANAMI podjęło ryzyko wydania zbioru mang utrzymanych w klasycznym stylu drzeworytu japońskiego. Nawiązują one przede wszystkim do tradycyjnych japońskich obrazków tworzonych oszczędną, prostą kreską w stylu ukiyo-e. Miały one za zadanie przedstawiać efemeryczność otaczającego nas świata (w tłumaczeniu ukiyo-e oznacza obrazy upływającego, ruchomego świata) oraz jego niestałość – śnieg, blask pełni księżyca, rozkwitające kwiaty wiśni, liście klonu. Uchwycone piękno było symbolem sprzeciwu wobec przemijania, wyrazem buntu i niezgody na upływ czasu, chęci trwania z faustowskim okrzykiem na ustach: „Wstrzymaj się, chwilo! Ty jesteś tak piękną!”

Opowiadania zawarte w „Dwóch poduszkach” zostały bardzo głęboko osadzone w duchu okresu Edo, przede wszystkim za sprawą sposobu prowadzenia narracji, otwartej kompozycji oraz historii pełnych niedopowiedzeń i niejasności. Wiele treści zawierają w sobie pojedyncze gesty, spojrzenia, symbole reprezentowane przez rośliny czy zwierzęta; wiele elementów odnosi się do klasycznej literatury i kultury japońskiej oraz tak odmiennej od europejskiej mentalności i umysłowości ówcześnie żyjących Japończyków.

Idealnie obrazuje powyższe słowa pierwsze, pełne niejednoznaczności i przemilczeń, opowiadanie pt. „Dzierzba”. Zaczyna się ono niejako w środku pewnego wydarzenia, czytelnik kompletnie nie wie, kim są występujące w nim postaci i co je ze sobą łączy. Możemy jedynie domyślać się znaczenia rozmów i charakteru relacji, jakie przebijają się przez skromne dialogi. Ale nawet, jeżeli nasuwa się nam jakaś w miarę logiczna interpretacja i zaczynamy układać sobie w głowie cały obraz, to zawsze pozostaje wolna przestrzeń do interpretacji oraz przypuszczeń. I nigdy do końca nie możemy być pewni, czego świadkami właśnie byliśmy. W zakłopotanie wprawi nas również odmienność i różnorodność obcych dla Europejczyka rytuałów. Co więcej, w ówczesnych czasach ceremonii i obrządków było tak dużo, iż niejednokrotnie zadziwiały one samych Japończyków. Zaskoczony bohater „Sodemogi-san” – drugiego z rzędu opowiadania „Dwóch poduszek” – będzie musiał oddać jeden ze swoich rękawów, ponieważ przez nieuwagę przewróci się przed świątynią bóstwa, któremu właśnie w ten sposób oddaje się hołd. Przy okazji całe opowiadanie jest wspaniałym przykładem wyrafinowania i subtelności japońskich zalotów.

Wiele miejsca w zbiorze poświęcono miłości, zarówno tej szczęśliwej, jak i tragicznej. W ramach tej tematyki odrębną dziedzinę stanowią historie przedstawiające trudny los gejsz – kobiet do towarzystwa („Dzierzba”, „Pokrętne metody i śliwa z dzielnicy rozkoszy”, „Obietnica”). Aby gejszą zostać, należało przejść sześcioletni okres przygotowawczy, w trakcie którego młoda dziewczyna uczyła się sztuki konwersacji, gry na tradycyjnych instrumentach, tańca oraz śpiewu, kaligrafii, rysunku itd. Zadaniem gejszy było uprzyjemnianie czasu mężczyznom podczas spotkań towarzyskich, ale nie sypianie z nimi. Prostytucją zajmowały się tzw. yujo. Oczywiście Europejczycy i Amerykanie nie potrafili pojąć wyrafinowania tego zawodu i utożsamili go z nierządem, tworząc wyobrażenie ubranych w tradycyjne stroje japońskich prostytutek.

Miłości, namiętności i tęsknoty gejsz stłumione zostają przez obowiązek i zawodowy profesjonalizm. W ciszy i samotności przeżywają one swoje małe, życiowe dramaty. Niejednokrotnie mężczyźni korzystający z ich usług uwielbiali je i kochali, ale za partnerki wybierali inne kobiety o odpowiednim statusie społecznym i majątku. Unieszczęśliwiali oni gejsze obietnicami i historyjkami o wspólnym życiu, które nigdy nie miało nadejść, gdyż - jak w każdym społeczeństwie klasowym - tu także młodzi ludzie przymuszani byli do małżeństw. Rodzice zawierali porozumienia ślubne bez zbytniej troski o zdanie swoich synów i córek, a ich głównym celem było łączenie kapitałów oraz pomnażanie i ochrona dóbr rodowych.

Opowiadania zawarte w „Dwóch poduszkach” przybliżają nam legendy, wierzenia, kulturę i folklor Japonii. Niestety, ich poznanie wcale nie powoduje, że zaczynamy lepiej rozumieć mentalność Japończyków. Staje się ona dla nas jeszcze bardziej skomplikowana i tajemnicza.

Kup książkę Dwie poduszki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dwie poduszki
Książka
Dwie poduszki
Sugiura Hinako
Recenzje miesiąca
Virion. Legenda miecza. Krew
Andrzej Ziemiański ;
Virion. Legenda miecza. Krew
Herbaciane róże
Beata Agopsowicz ;
Herbaciane róże
Kołatanie
Artur Żak
Kołatanie
W rytmie serca
Aleksandra Struska-Musiał ;
W rytmie serca
Mapa poziomów świadomości
David R. Hawkins ;
Mapa poziomów świadomości
Dom w Krokusowej Dolinie
Halina Kowalczuk ;
Dom w Krokusowej Dolinie
Ostatnia tajemnica
Anna Ziobro
Ostatnia tajemnica
Hania Baletnica na scenie
Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Hania Baletnica na scenie
Lew
Conn Iggulden
Lew
Jesteś jak kwiat
Beata Bartczak
Jesteś jak kwiat
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy