Recenzja książki: Płaczący chłopiec

Recenzuje: Katarzyna Krzan

Portret płaczącego chłopca wznieca pożary, gdziekolwiek się pojawi. W ogniu giną ludzie, podczas gdy obraz pozostaje nienaruszony. Zagadka pobudza wyobraźnię czytelników sensacyjnej prasy brytyjskiej, jednak nie udaje się znaleźć wyjaśnienia. Oczywiście do momentu, gdy sprawa zaczyna interesować bohaterów powieści.

 

Obraz ma być prezentem ślubnym dla młodych narzeczonych. Wygrzebała go skądś babcia narzeczonego, nieświadoma, z jak wielką tragedią wiąże się to dzieło. Mężczyzna chce je zniszczyć. Sprzeciwia się temu jego była dziewczyna, a obecnie przyjaciółka pary. Danielle, zafascynowana chłopcem, postanawia go uratować. Nie wie, jak wiele ją to będzie kosztowało i dokąd zaprowadzi ją to amatorskie śledztwo.

 

Agnieszka Bednarska podjęła się realizacji oryginalnego pomysłu fabularnego, sprawnie łącząc wątki w dobrze przemyślaną całość. Ani jedna scena nie jest tu zbędna. Jedynym zgrzytem jest obecność w niektórych miejscach przesadnych porównań. Ale to jedyny mankament naprawdę udanej powieści.

 

Na uwagę zasługuje przede wszystkim zachowanie realiów miejsc akcji. Z pewnością autorka dobrze zna opisywane przestrzenie, a jeśli posługuje się tylko wyobraźnią, to czyni to z dużym wyczuciem atmosfery owych miejsc. Przemieszcza się sprawnie między współczesną Anglią i Lanzarote z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku. Zarówno Brytyjczycy, jak i Hiszpanie są doskonale sportretowani. Ważne jest również to, że historia ta nie mogłaby się zdarzyć w Polsce - choćby ze względu na brak arystokracji, którą stać na zamawianie portretów małych chłopców. Dlatego wybór miejsca akcji jest w pełni uzasadniony.

 

Książkę czyta się z zapartym tchem, rozwiązanie nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać, a bohaterowie postępują w sposób logiczny, choć kierują się przede wszystkim emocjami. Nie można nikomu zarzucić braku konsekwencji i działania wbrew sobie.

 

Ale nie tylko to jest w tej powieści warte odnotowania. Autorka zwraca uwagę na ważny problem tolerancji i granic ingerencji urzędów w życie prywatne rodziny. Gdzie kończy się troska państwa, a zaczyna niszczenie komuś życia? Czy społeczeństwo ma prawo decydować o tym, co jest dobre dla dzieci? I wreszcie: czy przetrwać mają prawo wyłącznie jednostki obdarzone zdrowiem i urodą? Autorka nie daje odpowiedzi na te pytania, pozostawia to już czytelnikom.

 

Agnieszce Bednarskiej należy pogratulować doskonałego pomysłu na powieść i świetnej jego realizacji.

Kup książkę Płaczący chłopiec

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Płaczący chłopiec
Książka
Płaczący chłopiec
Agnieszka Bednarska
Inne książki autora
Piętno Katriny
Agnieszka Bednarska0
Okładka ksiązki - Piętno Katriny

,,Wszystko to, co w historii, którą właśnie zamierzasz przeczytać, jest najbardziej mroczne, przerażające i nieprawdopodobne, to fakty" - tymi słowami...

Emigracja uczuć
Agnieszka Bednarska0
Okładka ksiązki - Emigracja uczuć

Agatę, Ewę, Różę i Mirkę połączyła nie tylko przyjaźń, ale i wspólne doświadczenie. Nie są wdowami ani rozwódkami, choć żyją właściwie bez mężów. Ich partnerzy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy