Teraźniejszości nie ma. Przyszłość jest wielką niewiadomą. Istnieje tylko przeszłość. „Pomarańcze na obrazie” to podróż w czasie, którą wypełniają barwne anegdoty i niezapomniane historie. Autor...czytaj dalej
Choć w nienagannej wymowie klienta nie było nic, co zdradziłoby jego pochodzenie, słysząc to jedno niezostawiające wątpliwości pytanie, powtarzała zawsze w myślach: kresowiak. Albo lwowiak. Dla niej - i nie tylko - właściwie znaczyło to jedno i to samo.
Żonine ultimatum podziałało sto razy lepiej niż robota wszystkich tych - przysyłanych po wojnie z Polski i roztaczających wizje kraju mlekiem i miodem płynącego - agitatorów razem wziętych.
Więcej