Wtulam się w Pawła. Miłość na wojnie ma inny smak. Jest nie tylko spełnieniem i rozkoszą. Jest silną potrzebą, jest odreagowaniem. Jest namiętna do granic, gwałtowna i ostra. Spotęgowana przeżyciami całego dnia. Ekstremalna jak miejsce, w którym jesteśmy. Ludzie szukają nowych doznań, kochając się w windzie czy parku. To się jednak w żaden sposób nie równa z seksem pod ostrzałem. Miłość na wojnie zawsze może być tą ostatnią. Uprawia się ją więc całym sobą, jakby nie miało się na nią już więcej szans.
Jedną z najtrudniejszych rzeczy do przyznania jest to, że nie kochano nas wtedy, kiedy tego najbardziej potrzebowaliśmy. To okropne uczucie, ten ból wynikający z braku miłości.
Czasem lubi się kogoś za mocno i to się nazywa miłość.
Książka: Mama kłamie
Tagi: miłość