Nadzieja nie jest matką głupich. Tylko wytrwałych.
Obserwując swoich rodziców, Kaja była pewna, że ją również czeka pełen czułości i szacunku związek. Marzyła o stworzeniu kompletnej, kochającej rodziny – życie napisało jednak inny scenariusz.
Lata starań o dziecko zakończyły się spełnieniem marzenia, lecz także… rozpadem małżeństwa. W codzienność Kai wkradły się samotność, rozczarowanie oraz pustka. Mimo to kobieta się nie poddała.
Kiedy na jej drodze stanęła licealna miłość, znów dała szansę szczęściu. Nie wiedziała wtedy, że historia lubi się powtarzać…
„Ostatni” to osobista, chwytająca za serce książka oparta na prawdziwych wydarzeniach. Opowieść o stracie oraz trudnej miłości. A także o kobiecie, która przeszła przez piekło zawiedzionych nadziei, a mimo to przetrwała i stała się silniejsza – dla siebie i swoich synów.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-07-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 214
Język oryginału: polski
Gdy nadzieja staje się siłą
„Nadzieja nie jest matką głupich. Tylko wytrwałych.” – to powiedzenie idealnie oddaje ducha książki. „Ostatni” to niezwykle osobista, poruszająca powieść, która oparta jest na prawdziwych wydarzeniach i może poruszyć każdą kobietę – matkę, żonę, córkę, przyjaciółkę.
Kaja, główna bohaterka, od zawsze wierzyła w miłość i rodzinę – wzrastała w domu pełnym szacunku i czułości, więc marzyła, że jej życie potoczy się podobnie. Jednak życie zadało jej kilka bardzo bolesnych ciosów. Dwa poronienia i lata starań o upragnione dziecko nie tylko ją wyczerpały, ale w końcu – mimo narodzin syna – doprowadziły do rozpadu małżeństwa. Paradoks szczęścia i straty w jednym momencie.
Samotność, rozczarowanie i trudne decyzje stały się jej codziennością. Mimo to Kaja się nie poddała – pozostała w dobrych relacjach z byłym mężem i skupiła się na byciu matką.
W pewnym momencie los ponownie wystawił ją na próbę – spotkanie licealnej miłości wydawało się szansą na nowy początek. Niestety – z pozornego szczęścia Kaja trafiła w kolejny emocjonalny koszmar. Codzienność z mężczyzną, który oczekuje od kobiety bycia kucharką, opiekunką i sprzątaczką, pozbawiona czułości i zrozumienia, okazała się trudniejsza, niż mogła przypuszczać.
Autorka w niezwykle szczery sposób pokazuje, jak wygląda życie, kiedy nadzieje są miażdżone przez rzeczywistość. Opowiada o stracie, niezrozumieniu, o traumach, które nie mijają po porodzie czy rozstaniu. Ale przede wszystkim „Ostatni” to historia kobiety, która – mimo że wielokrotnie upadała – zawsze się podnosiła. Dla siebie i dla swoich dzieci.
Książkę czyta się lekko i bardzo szybko. Narracja wciąga od pierwszych stron, a emocje – autentyczne i surowe – sprawiają, że nie sposób się od niej oderwać. Współczujemy Kai, złościmy się na sposób, w jaki została potraktowana przez system i przez bliskich jej mężczyzn. Ale też kibicujemy jej i cieszymy się z każdego, nawet najmniejszego zwycięstwa.
Autorka nie moralizuje. Pozwala czytelnikowi czuć, przeżywać, rozumieć. Pokazuje, że marzenia są ważne – nawet jeśli spełniają się tylko częściowo. Kaja ma dzieci, które kocha. Ma w sobie siłę, która niejednego by złamała. I ma nadzieję, choć nie zawsze widać ją jasno.
Ostatnie zdania z rozdziału czwartego wywołują ciarki – nie tylko ze względu na swój dramatyzm, ale dlatego, że stawia trudne pytania: o sens, o nieuchronność i o granice kobiecej wytrzymałości.
„Ostatni” to książka o kobietach. Dla kobiet. I o sile kobiet. O tym, że choć uczucia bywają naszą zgubą, to właśnie one czynią nas ludźmi. To również historia o tym, że nawet z najgłębszego dołu można się podnieść – czasem dzięki drugiemu człowiekowi, a czasem mimo niego.
Polecam każdemu, kto potrzebuje nie tylko dobrej opowieści, ale i głębszego spojrzenia na to, co naprawdę znaczy: być silną.
Recenzja
„Ostatni”
Autor: Kinga z domu Grabowska Wydawnictwo: Novae Res
„Wszystkie zdarzenia wnoszą coś do naszego życia. Co z tego wyciągniesz i jak, zależy od ciebie, nie od innych. Warto szukać tego, co dobre, zawsze jest coś, z czego można się cieszyć”.
Miłość, która miała być azylem, a stała się próbą ognia.
Niektóre książki trafiają do serca, inne wprost w samo jego epicentrum. „Ostatni” Kingi z domu Grabowska to opowieść, która nie pozostawia po sobie tylko wzruszenia, zostawia ślad. Nie krzyczy, nie dramatyzuje, nie gra tanich emocji. Ona po prostu mówi prawdę. A ta, jak wiadomo, potrafi być brutalna. Jest jak spowiedź, szczera, nieoszlifowana, bolesna. I przez to właśnie trafia prosto w serce.
Autorka napisała historię, która nie wymaga upiększeń. Ona aż kipi od prawdziwych emocji: zmęczenia, rozczarowania, samotności, ale też nadziei. Opowieść o stracie, która uczy oddychać od nowa. O Kobiecie, która przeszła wiele i stała się silniejsza.
To historia Kai, kobiety, która nie marzyła o sukcesie zawodowym, podróżach dookoła świata czy sławie. Marzyła o czymś znacznie prostszym i znacznie trudniejszym: o miłości, szczęściu i o kochającej rodzinie. I jak to bywa w życiu, najprostsze marzenia bywają najboleśniej łamane. Lata walki o dziecko, o miłość, o normalność i wszystko to kończy się nie happy endem, lecz samotnością. Autorka nie tworzy Kai jako ofiary losu. Wręcz przeciwnie, to bohaterka silna, choć pogubiona. Pełna nadziei, choć z każdym kolejnym rozczarowaniem coraz bardziej zraniona. Jej wybory bywają naiwne, momentami wręcz irytujące, ale przez to… tak bardzo ludzkie. Szczególnie poruszające są fragmenty retrospektywne, powrót licealnej miłości, euforia, która przypomina złudzenie bezpieczeństwa, i stopniowe odkrywanie, że historia nie zawsze uczy. Czasem tylko się powtarza.
Styl Kingi Grabowskiej jest intymny, niemal wyznaniowy. Czytelnik czuje się, jakby podsłuchiwał czyjeś myśli zapisane w sekretnym dzienniku. W tej książce nie ma miejsca na literacką kalkulację, jest za to odwaga, żeby mówić o uczuciach takimi, jakie są: nieuporządkowane, chaotyczne, piękne i niszczące jednocześnie.
„Ostatni” to nie tylko historia o miłości i rozczarowaniu. To także, a może przede wszystkim, opowieść o dojrzewaniu emocjonalnym. O tym, że nie zawsze to, czego pragniemy, jest dla nas dobre. Że samotność bywa lepsza niż złudne ciepło obok niewłaściwej osoby. Że kobieta może się podnieść z ruin, pozbierać kawałki siebie i stać się domem, najpierw dla siebie, a dopiero potem dla innych. To książka dla każdej kobiety, która kochała „za bardzo”. I dla każdego mężczyzny, który chciałby zrozumieć, co może złamać serce i co może je uleczyć.
Polecam, prawdziwa, odważna, potrzebna.
Kinga z domu Grabowska
Ostatni ( Samodzielna mama)
Wydawnictwo Novea Res
Ta książka to swoista spowiedź autorki z jej dotychczasowego życia.
Każda z nas pragnie zakochać się, być szczęśliwą i czerpać przyjemność z relacji.
Kaja, główna bohaterka, miała szczęśliwe dzieciństwo; jej rodzice byli przykładem wielkiej miłości, a ona sama pragnęła stworzyć związek podobny do ich. Niestety, od samego początku dorosłości zły los stawia przed nią liczne przeszkody.
Autorka porusza w książce temat straty dziecka oraz radzenia sobie z tą ogromną tragedią. Los uśmiecha się jednak do Kai, dając jej szansę na spełnienie marzeń o macierzyństwie i urodzenie pięknego synka.
Kaja zostaje porzucona przez swojego męża Krzysztofa i musi zmierzyć się z falą goryczy i rozczarowania. Jako samotna matka wie, że nie może pozwolić sobie na smutek, ponieważ jej syn nie zasługuje na smutny dom.
Gdy na jej drodze pojawia się licealna miłość, Kaja postanawia dać im drugą szansę. Jednak, jak to bywa, lepiej nie wchodzić do tej samej rzeki po raz drugi. Bohaterka po raz kolejny musi zmierzyć się z emocjami, które zalewają ją po rozstaniu.
Każda z nas, kobiet, może w głównej bohaterce odnaleźć cząstkę siebie, ponieważ również wiele razy upadamy. Czasem, aby podnieść się z kolan, potrzebujemy więcej czasu, ale zawsze ta siła, która w nas drzemie, pozwala nam uwolnić się z chaosu i dostrzec wśród ciemnych chmur promyk nadziei. Jako matki i wojowniczki dla swoich dzieci jesteśmy w stanie znieść wiele, aby one mogły być szczęśliwe.
Dziękuję serdecznie autorce oraz wydawnictwu za egzemplarz, dzięki któremu mogłam podzielić się swoimi wrażeniami po lekturze.
,,Ostatni" to książka oparta na prawdziwych wydarzeniach. Opowiada o stracie i trudnej miłości. Opisuje historię kobiety, która musi się zmierzyć z samotnością i w końcu odnajduje w sobie siłę. Główna bohaterka Kaja dorasta w domu pełnym miłości i szacunku. Marzyła o takim związku, jaki tworzyli jej rodzice. Niestety życie napisało dla niej inny scenariusz. Długi czas starania o dziecko skończył się spełnieniem tego marzenia i rozpadem jej małżeństwa. Życie Kai zmieniło się w pasmo rozczarowań i samotność. Kiedy myślała, że jej los się odmienił i kiedy spotkała swoją dawną miłość, historia znowu się powtórzyła. Jest to książka, która nie da o sobie zapomnieć po przeczytaniu. Historia o nadziei, że nawet wśród burz życiowych jest wyjście z najtrudniejszej sytuacji.
To ten typ mężczyzny, który nie potrafi mieć jednej, ale jedna z nich musi mieć tylko jego, i to byłam ja. Zawsze otaczał się kilkoma pięknymi kobietami.
Więcej