Cytat

Tinka lubiła motocykle. Lubiła to, jak przyjemnie, podniecająco pod nią wibrowały, jak mrugały cicho na jałowym biegu niczym ogromne leniwe kociaki przeciągające się na słońcu. Zawsze nabierała się na ten senny moment, mówiła, że to jej wystarczy, ale wiedziała, że to bzdura, bo potem było jeszcze lepiej. Zryw i nagłe przyspieszenie, zimny podmuch, przeszywający całe ciało po czubki palców, przegięcie na bok przy wejściu w pierwszy zakręt z prędkością zredukowaną tylko tyle, ile to naprawdę konieczne. To wtedy twój błędnik szaleję,

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy