Cytat

Siedziałam i patrzyłam na to, co się dzieje w świetlicy. Wydawało się, że są tam normalne dzieciaki, bawią się, szaleją. Ale było w nich coś takiego, że nie mogłam spokojnie na nie patrzeć. Może to te ubrania, niedopasowane, za małe, biedne. Albo wychudzone buzie. Może to te oczy. Niektóre z dzieci mnie dostrzegły i przyglądały mi się, ale żadne nie patrzyło wprost. Zerkały z boku, ukradkiem, udawały, że mnie nie ma albo że mnie nie widzą. Mimo to tkwiłam tam jak na celowniku. Wszędzie dookoła wyczuwało się smutek i tęskno

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy