Dorosłość nie polega na trzymaniu miotły. Dorosły stawia czoło problemom, a nie próbuje spieprzać przed odpowiedzialnością.
Od myślenia się nie chudnie.Wiem coś o tym, bo myślałąm kilka lat-wyznałam.-I okazało się, że dopiero gimnastyka coś zmieniła. A przy okazji mniej się myśli. Szczególnie o swoich kilogramach.
Dorosłość nie polega na trzymaniu miotły. Dorosły stawia czoło problemom, a nie próbuje spieprzać przed odpowiedzialnością.