Cytat

Smok leżał sobie w swojej przytulnej pieczarze i cieszył się błogim spokojem. Az tu nagle słychać jakiś chrobot. "Mysz z wizytą?" - pomyślał i poszedł otworzyć drzwi. Spojrzał w dół, a to nie mysz, tylko malutki smoczek ze ślicznymi zieloniutkimi łuskami!! A dla smoka taki mały smoczek jest jak krasnoludek, więc smok zakrzykną ze zdziwienia:

REKLAMA
Reklamy