Jego kroki by³y lekkie i czujne. Gdzie¶ w zakamarkach ¶wiadomo¶ci czu³ zwierzêcy strach. By³ do¶wiadczonym policjantem, a wewnêtrzne zwierzê, zwane przez niektórych sceptyków po prostu intuicj±, alarmowa³o go o niebezpieczeñstwie, którego zmys³y wci±¿ nie dostrzega³y.
Jego kroki by³y lekkie i czujne. Gdzie¶ w zakamarkach ¶wiadomo¶ci czu³ zwierzêcy strach. By³ do¶wiadczonym policjantem, a wewnêtrzne zwierzê, zwane przez niektórych sceptyków po prostu intuicj±, alarmowa³o go o niebezpieczeñstwie, którego zmys³y wci±¿ nie dostrzega³y.
Ksi±¿ka: Tylko nie Podlasie