Przez krótką chwilę, kiedy otrzymała czekoladki i gdy miło gawędziła z Grudzińskim, poczuła się jak kobieta. Nie podstarzała bibliotekarka ciągle narzucająca się w urzędzie, nie sąsiadka ani stara panna, ale po prostu kobieta.
Przez krótką chwilę, kiedy otrzymała czekoladki i gdy miło gawędziła z Grudzińskim, poczuła się jak kobieta. Nie podstarzała bibliotekarka ciągle narzucająca się w urzędzie, nie sąsiadka ani stara panna, ale po prostu kobieta.
Książka: Lato z Ritą