Zrobiła gwałtowny ruch w bok i rzuciła się do ucieczki. Wypadła z zarośli i ruszyła drogą. Gąszcz, gałęzie, leśnie poszycie zbytnio ją spowalniały. Biegła tak, jakby ścigał ją sam diabeł.Bo ścigał ją sam diabeł.
Zrobiła gwałtowny ruch w bok i rzuciła się do ucieczki. Wypadła z zarośli i ruszyła drogą. Gąszcz, gałęzie, leśnie poszycie zbytnio ją spowalniały. Biegła tak, jakby ścigał ją sam diabeł.Bo ścigał ją sam diabeł.
Książka: Samotna noc