Zacznę od najważniejszego - w Gdańsku nie ma starówki. Okolice błędnie nazywane starówką to Główne Miasto. Trafiają tu wszyscy turyści. Najlepiej się w nim po prostu zgubić i zwiedzić każdą uliczkę po kolei, delektując się widokami.
Zacznę od najważniejszego - w Gdańsku nie ma starówki. Okolice błędnie nazywane starówką to Główne Miasto. Trafiają tu wszyscy turyści. Najlepiej się w nim po prostu zgubić i zwiedzić każdą uliczkę po kolei, delektując się widokami.
Książka: Gdzie w Polsce do miasta