Ceremonia pogrzebowa - która, jak objaśniła Becks pozostałym, nazywa się janaza - zupełnie nie przypominała pogrzebów, w których dotąd uczestniczyły, lecz jednocześnie miała w sobie wiele z nich wszystkich.
Ceremonia pogrzebowa - która, jak objaśniła Becks pozostałym, nazywa się janaza - zupełnie nie przypominała pogrzebów, w których dotąd uczestniczyły, lecz jednocześnie miała w sobie wiele z nich wszystkich.
Książka: Klub miłośniczek zbrodni