Dlaczego warto?
REJESTRACJA
LOGOWANIE
KSIĄŻKI
Nowości
Zapowiedzi
Patronujemy
Autorzy
Cykle
Streszczenia
Wydawnictwa
FILMY
Nowości
Zapowiedzi
SERIALE
Wszystkie
Popularne
Seriale obyczajowe
Seriale tureckie
Telenowele
Seriale komediowe
Seriale kryminalne
Reality show
Programy rozrywkowe
NEWSY
Wszystkie
O tym się mówi
Filmy i seriale
Konkursy i nagrody literackie
Fragmenty książek
Promocje i wyprzedaże
Telewizja
Wydarzenia
RECENZJE
Wszystkie
Biografie, wspomnienia
Dla dzieci
Dla młodzieży
Dydaktyka
Fantasy, science fiction
Historyczne
Horror
Komiksy
Kryminał, sensacja, thriller
Kuchnia
Literatura faktu, reportaż
Literatura piękna
Medycyna i zdrowie
Obyczajowe
Pedagogika
Podróżnicze
Poezja
Popularnonaukowe
Poradniki
Przygodowe
Psychologia
Romans
Sport
Wiedza ezoteryczna
Young Adult
Zarządzanie i marketing
PUBLICYSTYKA
Wszystkie
Popularne
Wywiady
Recenzje filmów i seriali
Sylwetki twórców
Analiza
Esej
Felieton
Komentarz
Kurs pisania
Jak pisać wiersze?
Recenzje gier planszowych
Relacja
CYTATY
Wszystkie
O Życiu
O miłości
O kobietach
Złe
O ludziach
RANKING
SPOŁECZNOŚĆ
Wiersze
Opowiadania
Forum
Konkursy
Granice TV
Wymieniaj punkty na książki
Zdjęcia użytkowników
Wyzwania czytelnicze
Ranking użytkowników
BIBLIOTECZKA
granice.pl
Cytaty
Cytat autora Krzysztof Varga
Cytat
O rodzinnych tajemnicach zawsze dowiadujemy się zbyt późno.
Autor:
Krzysztof Varga
0
Więcej cytatów od tego autora
Zaliczyłem tych ślubów chyba z pięćdziesiąt. Co ruszt, to się ktoś hajtał, po prostu jakaś epidemia była, wytłukło prawie wszystkich.
Autor:
Krzysztof Varga
0
Inna, perfekcyjnie zrobiona na gotycko, czarne szmaty, totalny makijaż, usta na czarno, powolne ruchy, dołerskie miny. Siedzi i nic nie mówi, tylko pali, powoli wypuszcza dym, a ten się wolno unosi, ona patrzy an ten dym i milczy, na całym bekstejdżu głośno jak cholera, wszyscy coś gadają, krzyczą, a ta milczy, jakby nic nie słyszała. Dlaczego nic nie mówisz, pytam. Czymże są słowa, ona na to. Jak to czym, mówię, wszystkim, słuchaj, ja piszę teksty w tej kapeli, to wiem, czym są słowa. Ale ona milczy dalej, siedzi i pali, właśc
Autor:
Krzysztof Varga
0
Na zdjęciach Balogha jest bieda i brud w cygańskich chatach, są nagie cygańskie dzieci, lecz jest to nagość piękna jak nagość Indian, którzy są tak wolni, że nie muszą nosić ubrań.
Autor:
Krzysztof Varga
0
Polacy, zdaje się, nawet jeśli jadą zagranicę, chcą się czuć jak w Polsce, nawet jeśli jadą gdzieś daleko, to wiozą ze sobą tę całą swoją Polskę wraz z tęsknotą za schabowymi i gołąbkami.
Autor:
Krzysztof Varga
0
(...) jak można wytłumaczyć coś idiotom, którzy nawet nie znają węgierskiego?
Autor:
Krzysztof Varga
0
(...) ona zawsze ma doła, a jak nie ma, to go sobie od razu organizuje.
Autor:
Krzysztof Varga
0
Nostalgia jest fundamentem, na którym buduje się węgierska tożsamość. Nostalgia za czasami wielkości, choć zbyt często była to wielkość iluzoryczna. Trudno jednak na nieuleczalnym smutku za stratą zbudować tożsamość inną niż nieszczęśliwa. Węgrzy zawsze będą więc nieszczęśliwi.
Autor:
Krzysztof Varga
0
Warszawiacy nie lubili swojego miasta, nie lubili dzielnic, w których przyszło im mieszkać, i dzielnic sąsiednich, w których mieszkali ludzie jeszcze gorsi i brzydsi. Nie lubili siebie nawzajem, ale jeszcze bardziej nienawidzili przyjezdnych, choć sami przyjechali tu kiedyś ze swoich miasteczek i wsi. Pogardzali resztą kraju, choć uważali się za Polaków, pogardzali Wietnamczykami, ale jedli łapczywie w ich biedabudkach oraz kupowali od nich tanie bawełniane bluzki, pogardzali Rosjanami, ale szukali na bazarach ich kramów z zega
Autor:
Krzysztof Varga
0
Wiosna jest tak groźna jak wychodzenie z depresji dla chorego na tę przypadłość. Wiecie zapewne, że najwięcej samobójstw popełniają nie ci, którzy znajdują się w głębokiej depresji, ale ci, którym się polepsza i zaczynają z niej wychodzić; to prawda znana nawet nieukom. Listopad przy kwietniu bądź maju to jest śmieszna rzecz, jeśli chodzi o liczbę samobójstw. W listopadzie kończą ze sobą żałośni amatorzy, prawdziwi mistrzowie strzelają gole samobójcze wiosną.
Autor:
Krzysztof Varga
0
Lepiej już słuchać takich smutasów, niż tych wszystkich kaszaniarzy grających dla dresów na darmowych festynach. (...) Większość na haju, odjechana, zaklejona, ujarana, uwalona, pokręcona. Wielka wspólnota świrusów. Wszyscy grają na tych festynach, bo tam jest kaska do wzięcia, sponsorka jest, firmy od szlugów i browca dają artystom pożyć. I nawalić się można, kiełbacha z grilla i ful alkoholu.
Autor:
Krzysztof Varga
0
Wszystkie cytaty tego autora
REKLAMA
+ Dodaj nowy cytat
Autor
Krzysztof Varga
Wszystkie cytaty tego autora
Reklamy
O rodzinnych tajemnicach zawsze dowiadujemy się zbyt późno.