-Tworzycie nam ¶wiat pełen absurdu i hipokryzji, w którym wszystko jest umowne: prawda i kłamstwo, dobro i zło, sprawiedliwo¶ć i niesprawiedliwo¶ć. Nic nie jest stałe i pewne, a punkt widzenia zależy od widzimisię tego, kto jest akurat ważniejszy. Tracimy orientację, czy to, co robimy, jest wporz±dku, czy już nie. Fundujecie nam rozdwojenie jaĽni, a jednocze¶nie dziwicie się kolejnej zbrodni dokonanej przez nastolatka.(...)
-Tworzycie nam ¶wiat pełen absurdu i hipokryzji, w którym wszystko jest umowne: prawda i kłamstwo, dobro i zło, sprawiedliwo¶ć i niesprawiedliwo¶ć. Nic nie jest stałe i pewne, a punkt widzenia zależy od widzimisię tego, kto jest akurat ważniejszy. Tracimy orientację, czy to, co robimy, jest wporz±dku, czy już nie. Fundujecie nam rozdwojenie jaĽni, a jednocze¶nie dziwicie się kolejnej zbrodni dokonanej przez nastolatka.(...)