Tymczasem sługom bestii szło o coś innego: o stopniowe, łagodne oswajanie opinii publicznej - tak jak to robiono dotąd - i ostatecznienakłonienie, by wyrzekła się samej siebie i stała się zupełnie bezbronna wobec śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Tymczasem sługom bestii szło o coś innego: o stopniowe, łagodne oswajanie opinii publicznej - tak jak to robiono dotąd - i ostatecznienakłonienie, by wyrzekła się samej siebie i stała się zupełnie bezbronna wobec śmiertelnego niebezpieczeństwa.