Cytat

Gdy podeszli do lśniącej piękności, która stała sobie spokojnie na wzgórku, jakby patrzyła na nich, Edward nachylił się, żeby zacząć wykopywanie, a tu niespodziewanie nad nim nachylił się kwiat i wbił w jego głowę spiczaste liście, wstrzykując niezbadaną jeszcze ciecz. Liście zachowywały się jak zęby jadowe, a długie wąsy oplotły jego ciało, mocno ściskając.Wszyscy chcieli mu pomóc i uwolnić go z uścisku rośliny, ale nie można było jej przeciąć. Roślina posiadała bardzo twardy pancerz. Edward zaczął tracić siły, jadu miał w sobie

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy