Cytat

Zbliżał się wieczór. Dzieci były koszmarnie zmęczone. Ja także opadałem powoli z sił. Mój mętlik w głowie stawał się nieznośny. To było trochę jak sen, ale sny nigdy nie są aż tak realne, bo w końcu zawsze się budzimy. Tutaj każda pobudka potwierdza jedno - to się dzieje naprawdę. Ja i te dzieci. Sami. Teraz jeszcze papuga.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy