Ogień zemsty 2,5

Autor: Ann_Die
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Gdy tylko Kho odpoczął, okazał się wspaniałym towarzyszem, zabawnym, rozgadanym, dosyć grubiańskim, ale znającym się na świecie. Wyszło też na jaw, że zna krótszą drogę, by ominąć miasto i dostać się na błękitny trakt, a nawet w tamtą stronę zdąża, więc postanowili o świcie razem ruszyć w dalszą drogę.

Księżniczka mało spała tej nocy. Myślała o tym, co jeszcze ją czeka, oraz o tym, co już ją spotkało. Milady głośno sapała tuż obok, ciało klaczy pulsowało ciepłem.

Wiedziała, że Piss też czuwa. Widoczne było, że nie zaufał spokojnie śpiącemu teraz Wędrowcowi, więc wolał cały czas mieć go na oku. Sama uważała to za niepotrzebną ostrożność – jeśli Maide uważał tego człowieka za godnego zaufania, by opowiedzieć mu o Księżniczce to znaczy, że takim on był.

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Ann_Die
Użytkownik - Ann_Die

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-04-04 07:38:28