Przygody Dzwoneczka

Autor: mystery_girl
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Dzwoneczku…

Dzwoneczkuuuu…

Dzwoneczkuuuuuuu…

 


Delikatny głos próbował wybudzić ze snu małą istotkę, która nieświadoma niczego właśnie przewracała się w swoim ślicznym kwiatowym łóżeczku na drugi bok.

 


Dzwoneczku…Dzwoneczku wstawaj…Dzwoneczkuuuuuu..Dzwoneczkuuuuuuuuuuuuu

 

 

 

-Ale coo, coo, coo…, cooooo się stało. Gdzie, jak, co…- Dzwoneczek zerwał się z łożka

-hmmm, wyraźnie coś słyszałam, wydawało mi się, że ktoś wypowiedział moje imię…- Dzwoneczek obejrzał się na lewo, następnie w prawo…i powoli wstała z łóżka.

 


-Dzwoneczkuuuuuuuuuuu

 


Nagle mała cynka ponownie usłyszała głos wyraźnie wymawiający jej imię. Dzwoneczek obróciła się do tyłu. Tak, zdawało jej się, że głos pochodził stamtąd, ale nikogo tam nie było.

-hmmm – zamruczała pod nosem- a może to mi się śni. Tak, na pewno! Na pewno to jest mój sen, więc może znów się położę do swojego łóżka i może wtedy dowiem się czegoś więcej. Tak właśnie zrobię. Położę się spać. Jestem taaaaaka zmęczonaaaa- i głośno ziewając Dzwoneczek skierowała się w kierunku swojego łóżka by ponownie zanurzyć się w swoim śnie…

 


…i gdy już robiło jej się błogo, gdy czuła przypływające ciepło, gdy już we śnie miała zerwać pąk pysznych jagódek, znów usłyszała:

 

 

 

Dzwoneczkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu wstawaj śpiochuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!

 

 

 

Dzwoneczek się przebudziła, otworzyła swoje duże oczka i…cdn

 

 

 

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
mystery_girl
Użytkownik - mystery_girl

O sobie samym: Mystery_girl...po prostu...
Ostatnio widziany: 2020-03-25 21:35:12