TELEFON OD SMAKOSZA

Autor: catarina78
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Kolejny dzień odszedł w niebyt i pewnie w niepamięć. Co się dzieje z tym całym zmarnowanym, przesiedzianym w domu czasem? Zastanawiała się patrząc pewnie tępo w sufit. Starzeję się. To nieodwołalne. Jeszcze nie widać. Ale zaczęło się. Wkrótce pomarszczę się tak, że przestaną mi przeszkadzać grudki cellulitu na udach. Skupię się na ratowaniu resztek twarzy. I po co? Może potrąci mnie jakiś pijany kierowca, gdy akurat będę wracać od kosmetyczki. Ponure i prawie samobójcze myśli Marii przerwał dzwonek telefonu. - Chciałbym cię zjeść – usłyszała w komórce głos Zastrzeżonego. - Kto mówi? – zapytała lekko zaintrygowana. Może to jakiś erotyczny telefon, albo informacja o wygranej w jakiejś promocji albo konkursie. Miała zwyczaj kuszenia losu poprzez rozsyłanie zgłoszeń na wszystkie mniej lub bardziej ubliżające godności człowieka myślącego konkursy. Lubiła niespodzianki. Próbki kosmetyków wyciągane ze skrzynki na listy. Jakieś niespodziewane wygrane. Prenumeraty. Gadżety firmowe. To czyniło ją Wybraną. Choć przez krótką chwilę czuła się Odnaleziona i Ważna. Tymczasem głos w aparacie powtórzył już mniej miłym tonem: - Chciałbym cię zjeść… - Tak? A w jakiej formie? Na surowo? Gotowaną? A może lepiej smażoną na oliwie? Będzie zdrowiej. – Rozbawiona podjęła grę. Niczym przecież nie ryzykowała. Zawsze mogła się rozłączyć. Zresztą i tak nie miała nic lepszego do roboty. Uznała, że rozmowa, nawet ze zboczeńcem, może być rozrywką. - Nie baw się ze mną, Maryś. Ja nie żartuję. Jestem głodny i mam na ciebie ochotę. - Doprawdy? – Maria lekko zadrżała. Głos mówił poważnie. Coś tu było nie tak. – Czy my się znamy? Dlaczego mówi pan do mnie po imieniu? Kim pan w ogóle jest? – przeszła do ataku. - Wiem o tobie wszystko, Maryś. Obserwuję cię od lat. Wiem co jesz, gdzie chodzisz. Zrzuciłaś ostatnio nieco kilogramów, ale mnie to nie przeszkadza. Wiem nawet, co teraz robisz. Wielki Brat patrzy. Hehe. - Słucham? Jak pan śmie. Chyba mnie pan z kimś myli, albo to jakiś głupi żart. Zaraz włączę radio i dowiem się, skąd pan dzwoni! Tylko niech się pan teraz nie rozłącza! Pośmiejemy się razem na antenie… Maria zaczęła się poważnie denerwować. Mógł blefować z tymi kilogramami, ale przecież faktycznie schudła odkąd zaczęła się zdrowiej odżywiać i trenować jogę. Chciała tylko zatrzymać nieco czas. Podbiegła do radia, czując, ze telefon w jej dłoni zrobił się ciepły i wilgotny. Przełożyła go do lewej ręki, a prawą zaczęła szukać stacji. To musi być jakieś lokalne radio. Skąd by o mnie wiedzieli? Na pewno robią sobie kawały. Myślała, przeszukując gorączkowo skalę. Zaraz przestaną. - Słuchaj, Maryś. Zostaw to radio. Nic tam nie znajdziesz. To nie żaden żart. - W takim razie, kim pan do cholery, jest?? – Maria postanowiła nie dać za wygraną. - Ostatnim człowiekiem, którego będziesz widziała zanim umrzesz. Tego było już za wiele. Maria rozłączyła się i rzuciła telefon na fotel. Wpatrywała się w niego, nie mogąc uwierzyć w ludzką bezczelność. Nie mogła złapać tchu ze zdenerwowania. Co za kretyn! Debil! Idiota! Sapała ze złości. Czubek jeden. Ja mu pokażę! Niech tylko jeszcze raz zadzwoni. Będzie tego żałował do końca życia. Chyba ktoś usłyszał jej słowa, bo telefon znowu się odezwał. Odebrała. - Ty czubku, jak śmiesz. Zawiadomiłam policję. Już cię namierzają! Ty… - Maryniu, no co ty? – usłyszała kobiecy głos. - Mama? Przepraszam cię. Jakiś wariat do mnie wydzwania. Przepraszam. Czy coś się stało? – Maria odetchnęła. Wszystko w porządku. Świat na zewnątrz jej mieszkania nadal istnieje. Ludzie o niej myślą, pamiętają. Kochana mamusia. Mam rodzinę. Znajomych. Nie jestem sama. Wszystko w porządku. - No, właściwie nie wiem, córeńko – matka zaczęła ostrożnie. – Ale dzwonił do mnie jakiś człowiek i powiedział, żebym się z tobą skontaktowała, bo mogę już więcej nie mieć takiej możliwości. Czy możesz mi powiedzieć, o co chodzi? Wybie

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
catarina78
Użytkownik - catarina78

O sobie samym: redaktor wydawnictwa e-bookowo.pl
Ostatnio widziany: 2018-11-05 11:38:41