Ajej, z tym problemem... - wiersz
Och, a więc jesteśmy tutaj znowu
I uwierz, co za przyjemność...
Ironizacja śmiech mi psuje!
Cóż - próbować zabić
Jaka to łatwizna ukatrupić
Uczucia...
Powiedz mi - to takie zabawne?
Bo pamiętam że śmialiśmy się oboje...
A nie jednak przepraszam
Ja się nie śmiałam - to jednak przykre
Cała ironia spływa teraz
Jak tłuszczyk po kaczuszcze
Jest tak dziwacznie...?
Trująca.
Tak - racja - patrząc na całą
Sytuację stwierdzam - byłam za miła.
Powiem to szczerze
Teraz nie jesteś juz moim...?
Problemem.
Pewnie juz nawet nie pamiętasz
Dobrze jak zabiłeś uczucia
Nawet aż dwa razy! Cóż za ironia!
Jesteś tylko...?
Problemem.
Dobrze, że już - nie moim.
Po prostu chcę byś...?
- - - - Odszedł - - - -