W oczach wielu - wiersz
Zamykam oczy, odpływam
Zanużam się w odchłani
Do miejsca kt?rego nie ma.
Nie patrzę, nie słucham,nie m?wię nic
Tak bardzo mnie drażnią i sprawiają ból
Bo słowem można zranić człowieka.
W życiu gonitwa jak wyścig szczur?w
Nie zwraca się uwagi na inność
A ja w samotności nie widziana,
źle rozumiana od lat spaceruje tą drogą,
I tylko z dala szepty i komentarze
Jak odmienność pokonuje
przeciwności losu ?
A ja Wam powiem jak z serca, łzy płyną
całą prawdę jakie wartości ważne są w
życiu ;!
Nie pogoń za pieniądzem,
pięknym wyglądem sztucznej okładki
Lecz prawdziwość słowa, myśli,
człowieczeństwa.
Prawdziwa ja
W roli Samotnego wędrowca...
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora