Marysia się zmieniła. Najpierw zniknął uśmiech, potem uleciały z niej wszystkie radosne słowa. Dziewczyna usiadła na podłodze nieruchoma niczym kamień. Skulona, skrywała w sobie coś bardzo, ale to bardzo ciężkiego...czytaj dalej
Kiedy pojawiła się po raz pierwszy? Nikt nie wie na pewno. Na początku stanęła obok fotela, nie rzucając się w oczy. Od początku nie spodobała się Wojtkowi, za to tata… Tata coraz dłużej i uważniej wpatrywał...czytaj dalej