Bartek Biedrzycki


Ta osoba nie ma jeszcze biografii w serwisie Granice.pl Jeśli chcesz, by to się zmieniło, prześlij nam tekst o niej na pr@wwpol.com

Bartek Biedrzycki - twórczość

Okładka - Po sezonie
Po sezonie

W małych letniskowych miasteczkach żyje się spokojnie, kiedy skończy się już sezon turystyczny. Czasem jedynie ktoś podpali śmietnik albo potłucze szyby na przystanku jednoszynówki. Szeryf Duncton nie daje...czytaj dalej

Okładka - Zimne światło gwiazd
Zimne światło gwiazd

Krótka choć gwałtowna wojna wstrząsnęła kontynentem drugi raz po zaledwie dwudziestu latach wolności i pokoju. Dała nam impuls, aby tu, w Środkowej i Wschodniej Europie, skupić się na pracy na rzecz...czytaj dalej

Okładka - Dworzec Śródmieście
Dworzec Śródmieście

Warszawa po Zagładzie. Ludzie żyją na podziemnych dworcach metra, w piwnicach, w zapomnianych przejściach. Śmieją się i płaczą, kochają i nienawidzą, czekają, nie wiedząc na co, szukają rzadko wiedząc czego...czytaj dalej

Okładka - Stacja: Nowy Świat
Stacja: Nowy Świat

Wojna wygnała ludzi z Warszawy, zostali tylko ci, którzy zdążyli zejść pod ziemię. Ocaleni w tunelach, na stacjach i podziemnych dworcach wiodą trudny żywot w mroku, zimnie i wilgoci, walcząc o jedzenie...czytaj dalej

Okładka - Kompleks 7215
Kompleks 7215

Warszawskie metro dwie dekady po wojnie atomowej. Po globalnym konflikcie termonuklearnym w podziemiach zrujnowanej aglomeracji warszawskiej żyją ludzie. Chowają się przed radiacją, mutantami i innymi zagrożeniami...czytaj dalej

1
Cytaty Autora

- Licznik, karwa fa! Co czytasz: - powtórzył Dziadek zirytowany brakiem odzewu.


Więcej

Ja jestem jedynką, a wy sobie stoicie tu za mną, gapiąc mi się na dupę, jak te zera w tym milionie. Albo miliardzie. Albo, kurwa , jeszcze innym pizdyliardzie. I roicie sobie, że razem niby jesteśmy czymś, jakąś wielką liczbą, ale takiego wała! Nieważne, ile was jest, wiecie, co się będzie działo, jak ja odejdę? Jak ktoś zabierze jedynkę z przodu?! Wiecie?!


Więcej
Wszystkie cytaty tego autora Dodaj cytat tego autora
Reklamy