Józef Ignacy Kraszewski przyszedł na świat 28 lipca 1812 r. w Warszawie. Dorastał pod opieką babki i prababki. Z domu wyniósł zamiłowania literackie i kulturalne. Uczył się w tzw. Akademii Bialskiej (szkoła wydziałowa w Białej Podlaskiej), szkole wojewódzkiej w Lublinie oraz w gimnazjum w Świsłoczy. W tej ostatniej szkole w 1829 r. otrzymał świadectwo dojrzałości. Następnie podjął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Wileńskiego. Wkrótce jednak zdecydował, że nie jest to jego prawdziwe powołanie i przeniósł się na wydział literatury. Tam drukował w gazetach pierwsze próby pod pseudonimem Kleofas Faskund Pasternak. Brał czynny udział w życiu studenckim (także politycznym- nie zapominajmy, że na okres studiów przypadł czas powstania listopadowego). W grudniu 1830 r. został z grupą młodzieży aresztowany. Pobyt w więzieniu trwał do marca 1832 r. Następnie Kraszewski otrzymał nakaz osiedlenia się w Wilnie z dozorem policyjnym. Na szczęście dzięki wstawiennictwu cioci uniknął branki do wojska.
W lipcu 1833 r. pisarz nareszcie mógł opuścić Wilno. Zamieszkał u boku ojca w rodzinnej wsi Dołhe. W 1838 r. ożenił się z Zofią Woroniczówną. Razem osiedlili się na Wołyniu. Początkowo dzierżawił wieś Omelno, w 1840 r. zakupił wieś Gródek. Niestety okazało się, że wioska ma ukryte zadłużenie. Po ośmiu latach trudności sprzedał Gródek i przeniósł się do nowo nabytej przez siebie wsi Hubin. To nie koniec jego wędrówek. W 1853 r. przeprowadził się z żoną i czwórką dzieci do Żytomierza. Tam mieszkał do 1860 r., pracując jako kurator szkolny. Pełnił tam liczne godności, cieszył się też coraz większą sławą pisarską i współpracował z różnymi czasopismami. Odbywał liczne podróże po Europie, parokrotnie odwiedził też Warszawę. Tam też przeniósł się w 1860 r. Związał się z "Gazetą Codzienną" Leopolda Kronenberga. Odbywał dalsze podróże zagraniczne. Angażował się w działalność polityczną emigracji. W 1863 r. jako krytyk polityki Wielopolskiego i "człowiek Kronenberga" (redaktor naczelny "Gazety Codziennej" był wtedy liderem stronnictwa Białych) musiał wyjechać z Warszawy i osiedlił się w Dreźnie. Tam zajął się pomocą dla szukających schronienia za granicą powstańców styczniowych. Napisał też pod pseudonimem Bogdan Bolesławita szereg powieści o tematyce powstańczej. Po upadku powstania nie mógł więc wrócić do Warszawy. Odbywał więc dalsze europejskie podróże.
W 1865 r. podjął próbę współpracy z czasopismem "Hasło". Okazało się to jednak klęską- nie dostał zezwolenia na pobyt we Lwowie (mógłby więc współpracować tylko na odległość) ani na forsowanie swoich poglądów. "Hasło" ogłosiło zresztą po pół roku upadłość.
W 1866 r. został obywatelem Krakowa, a niedługo później Austrii. Nie spotkał się ze zbyt życzliwym przyjęciem. Przegrał konkurs na katedrę Literatury Polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego (zwycięski konkurent nie spełniał wymogów formalnych, ale jego poglądy bardziej odpowiadały władzom!), nie udało mu się też kupić czasopisma "Czas". W 1868 r. założył własną drukarnię w Dreźnie, ale zaledwie trzy lata później musiał ją sprzedać, i to po niższej cenie. Jedynym efektem pobytu w Dreźnie było obywatelstwo saskie (od 1871 r. stało się automatycznie obywatelstwem Rzeszy Niemieckiej. Od roku 1873 poświęcił się wyłącznie literaturze. W 1883 r. został przez Niemców aresztowany pod zarzutem zdrady na korzyść Francji i został skazany na 3,5 roku twierdzy w Magdeburgu. Wskutek choroby płuc został po dwóch latach zwolniony za kaucją. Zmarł 1 marca 1887 r. w Genewie.
Kalina Beluch
Ustatkuj się chłopcze, weź mnie za żonę, pójdziemy razem na bocianie gniazdo i będziemy gospodarowali. Ty mi będziesz żabki zielone nosił, ja ci będę klekotała!
W kubku miodu szczęścia tyle, ile go już na całym świecie nie ma...
Więcej