Takich historii jest więcej niż myślisz „Człowiek drugiej kategorii” – tak czuł się niemal od zawsze. Wychowany w patologicznej rodzinie robił, co mógł, by uciec od przeznaczenia. Został...czytaj dalej
Alkoholowy ciąg znaczył dla niego więcej niż spędzanie czasu z synem. Jeszcze wtedy uważałem go za autorytet, , ale szybko pozbyłem się tego złudzenia.
Jeden krok w tył, dwa kroki w przód. Z tym sobie radziłem, ale gdy ktoś atakował moją rodzinę, kryteria dyskusji diametralnie się zmieniały.
Więcej