Cytat

Byli razem, a Jace znowu był sobą i właśnie delikatnie całował jej włosy. - Naprawdę bym wolał, żebyś nie miała na sobie tego swetra - szepnął jej do ucha. - To dla ciebie trening - odparła Clary, poruszając wargami tuż przy jego skórze. - Jutro kabaretki. Poczuła, że Jace się śmieje, ciepłym, znajomym śmiechem.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy