Nie wiedziała, czy syn był lubiany czy wręcz przeciwnie. Te siniaki, które co jakiś czas pojawiały się na jego twarzy, na pewno były wynikiem bójek.
Zabijanie ludzi wzmaga apetyt.
Zdarzało się, że kara spadała na niego wieczorem, a czasem musiał czekać kilka dni. Była jednak nieuchronna. Kiedyś zażartowałem, że kara u Teresy Zdrojewskiej jest pewna jak sraczka po śliwkach popitych woda ze studni. Żart oczywiście dotarł do wychowawczyni i skończył się karą.
Każdy czasem się mści. Widzisz, w życiu są trzy rodzaje ludzi: ci, którzy pomogli ci w trudnej sytuacji, ci, którzy opuścili cię w trudnej sytuacji, i ci, którzy wpakowali cię w trudną sytuację.
Nie wiedziała, czy syn był lubiany czy wręcz przeciwnie. Te siniaki, które co jakiś czas pojawiały się na jego twarzy, na pewno były wynikiem bójek.
Książka: Szymek