Obudziła się cała obolała. Ledwo potrafiła poruszać rękami. Przez moment bała się, że jeśli spróbuje wstać, pęknie na pół spróchniała deska. Dlatego leżała, robiąc wszystko, żeby nawet nie drgnąć.
Zrozumiałem. To nas z Czarnym łączyło. Obaj wiedzieliśmy, że długi trzeba spłacać, a niezałatwione sprawy zamykać. Nawet te najstraszniejsze. Przypomniałem sobie o tej, która mi najbardziej ciążyła. I pomyślałem, że prędzej czy później będę musiał się nią zająć. Ale może jeszcze nie teraz.
- Audi jeżdżą frajerzy - dorzucił Czarny, który wciąż bawił się nożem w okolicach przyrodzenia mężczyzny. - Cztery zera, piąte za kółkiem.
Obudziła się cała obolała. Ledwo potrafiła poruszać rękami. Przez moment bała się, że jeśli spróbuje wstać, pęknie na pół spróchniała deska. Dlatego leżała, robiąc wszystko, żeby nawet nie drgnąć.
Książka: Za granicą