Cytat

Czy myślisz, że ja tego nie rozumiem. Beznadziejne marzenie o tym, aby być. Nie działać, lecz być. W każdej chwili świadoma i czujna. A jednocześnie ta przepaść między tym, co znaczysz dla innych, a czym jesteś dla siebie. Uczucie niepewności i zarazem ciągła potrzeba identyfikacji, żeby w końcu zostać przejrzaną na wylot, zredukowaną, wymazaną. Każdy odgłos jest kłamstwem i demaskacją, każdy gest jest fałszem a uśmiech grymasem: rola żony, koleżanki, matki, która z nich najgorsza? Która cię najbardziej dręczy?

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy