Cytat

Spotkali się wzrokiem. Naraz zrobiła ręką taki mimowolny, drobny gest: poderwała lekko palce znad powierzchni stołu, jakby chciała coś szybko złapać w powietrzu - ale zaraz je nieznacznie zwinęła. Józef milczał i wciąż uparcie patrzył prosto na nią. Chciał zrozumieć. Czy to, co ujrzał, to był żal? Nie. Nie żal. Ależ skąd. Ona go tylko przepraszała. Było jej trochę przykro, ale nie mogła postąpić inaczej. Takie jest życie. To właśnie mówiła cała jej twarz. I ręce. Takie jest.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy