Forum

Otrzymałam książkę. Otworzyłam ją pełna wątpliwości, bo kartkując zauważyłam, że składa się głównie opinii autora o innych tutułach. A jeszcze napisane jest na stronie tytułowej, że to esej (kojarzy mi się to określenie filozofocznie-naukowo)! Niespodziewanie jednak dla samej siebie po rozpoczęciu czytania zapadłam się w tekst! Toż to o mnie! Posłuchajcie fragmentu: "Czytelnicy książek papierowych to starzy maniacy, z każdym dniem coraz starsi, z każdym dniem - coraz bardziej maniakalni. Wolą pieścić tomiszcze, wąchać je, robić notatki na marginesach, odkładać i z powrotem brać do ręki, nieważne gdzie, nieważne kiedy - bez konieczności podłączania go do prądu. Tragedia stetryczałości." :-) Jest świetna! Dziękuję.

O matko! To ja też jestem stetryczała. No ale lepiej być stetryczałą niż nie czytać wcale. :)

szczerze, ja większość książek czytam na papierze, jednak to ma swój urok i klimat, którego nie da się niczym zastąpić. Teraz jestem świeżo po lekturze książki W cieniu A.S.A. Harrison mówię wam rewelacyjna powieść.

zalezy co kto lubi i co ktoś uważa za nowe, ja lubie bardzo kryminaly i np. ostatnio bardzo mi sie spodobaly historie podobne do opisywanej w kryminale "Krew na śniegu" Jo Nesbo http://bit.ly/1Kh6PRJ z (19zl w ksiegarni Matras) kiedy to zimny i oschły płatny morderca dochodzi w swoim zyciu do takiego momentu, że górę wzięły uczucia