Katiraghon

Autor: Odium
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Zaiste, dziwna jest natura naszego świata. Nie znajdziesz tutaj równowagi, ani sprawiedliwości. Za złe uczynki karze podlegamy, za miłosierdzie nienawiścią obarczani jesteśmy. Nie jestem jednak zaskoczony, gdyż zbyt długo istniałem w tamtej materii cierpienia. Przez dziesiątki lat egzystencji, nauki i życia doświadczyłem wielu wydarzeń oraz odczuć, które najprościej w życiu przekazały mi system wartości. Jest to jedna z cech, dzięki której nasza rasa jest ponad innymi. A raczej była, myśląc kategoriami żywych. Strach od zawsze nawiedzał serca wszystkich żywych istot, nas nie pomijając. W swej wyższości jednak my nauczyliśmy się nad nim panować niemal do perfekcji. Nie ma w tym krzty dziwoty- gdyby każdy osiągał wiek kilkuset tysięcy lat, nauczyłby się przejmować kontrolę nad wieloma aspektami natury. Żyjąc w materii świata stworzeń egzystujących, nasza rasa opanowała wszelką wiedzę, odpowiedziała sobie na wszystkie pytania stawiane nam przed nosem. Osiągnęliśmy cel, poznaliśmy strukturę istnienia, nasze przeznaczenie. Jeden z nich wprowadził później pojęcie „Utopia”. Nie mieliśmy własnego odpowiednika owej nazwy, gdyż zbędnym było określanie każdego z naszych miast odmiennymi słowami. Niezwykle bawiło nas ich wrogie podejście do życia. Nie wiedzieli nawet, czym jest sprawiedliwość, solidarność i równość. Byli po prostu kolejnym stworzeniem, zaraz obok małp, wilków bądź też mamutów. Mimo, iż stwierdziliśmy u nich występowanie bardziej złożonej struktury mózgu aniżeli u innych istnień, były to nadal organy szczątkowe. Zignorowaliśmy nowy produkt matki natury, kontynuując swe życie. Przez kolejne tysiące lat wszystko toczyło się swoim torem. Spokój, cisza, dobro. Przebywanie na ziemi, czerpanie dóbr, dawanie cząstki siebie, pomoc, akceptacja, spokój. Egzystencja. Po jakimś czasie zauważyliśmy, iż nowi przybysze starają się do nas upodobnić. Zadziwiające, lecz rozpoczęli tworzenie swych gniazd i przedmiotów na nasz obraz. Wtedy właśnie po raz pierwszy doszliśmy do wniosku ich wyższości nad zwierzętami. Niewielkiej, jednak zauważalnej. Bawiła nas ich ślepa dążność do naśladowania, chęci bycia tacy jak my. Jako, że ich ciało słabiej było przystosowane do środowiska, zaczęli wspomagać się wytwarzaniem broni, odzienia, schronisk. Naturalna kolej rzeczy, zaobserwowana przez nas u wszystkich istnień- instynkt samozachowawczy. Jak więc wilki wyposażone były w pazury, orły w szpony, tak oni wytworzyli, korzystając z dóbr natury, zaostrzone kije oraz metalowe groty. Mój brat, Azaaael podzielił się ze mną swym niewielkim odkryciem, jakoby żyli oni niezgodnie z odwiecznym prawem egzystencji- biorąc, niczego nie oferowali. Uznaliśmy to jednak za chwilowy etap niedoskonałości w linii ich ewolucji. Lata mijały, wraz z nimi wysychały rzeki, porastały pustynie, kształtowały się kontynenty i oceany. Niegdyś cudowne kaniony przedzierające się wzdłuż naszej ziemi znalazły się głęboko pod wodami świata, natomiast wyjałowione dna dawnych mórz zaczęły porastać najróżniejszymi gatunkami roślin, oraz stawały się siedliskiem tysiąca gatunków wszelakich stworzeń. Również ludzi. I tak jak niegdyś ignorancją w stosunku do nich się wykazywaliśmy, tak teraz coraz mocniej przekonywaliśmy się co do ich odmienności. Tak wiele stworzeń zaginęło na ścieżce setek wieków, a oni wciąż stąpają po naszym globie. Opamiętaliśmy się. Za późno. Nie zauważyliśmy, kiedy wzbili się na szczyty. Kiedy w ich małym organizmie dokonała się gigantyczna przemiana pochłaniająca świat. Nie miłość, lecz nienawiść. Nie wyrozumiałość, lecz zaślepienie. Nie myśl, lecz siła. Chwycili za broń. Ruszyli ku swej chwale. Nie kierowali się tym, co uważali za rozum. Nie jest pojęta dla nas do dziś ich niszczycielska moc. Wtedy, kiedy doszliśmy do przerażającego wniosku, było już za późno. Doszliśmy do wniosku, że przegraliśmy. Ślepymi nas świat wydał, takowymi zostaliśmy. Zaślepieni potęgą, przepłaciliśmy wszystkim. Dzisiaj już nie wędrujemy wśród żywych. Dziś szepczemy poza mat

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Odium
Użytkownik - Odium

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2009-10-31 23:02:06