KRÓLEWNA NA ŚCIEŻCE

Autor: catarina78
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

wy, że może to ona jest tym smokiem. Rzuciła jakąś plotkę, żeby rycerze do niej przyłazili, a potem wykorzystuje ich do domowych robót. Nie wiesz: remonty, malowanie, wymiana okien, jakieś drobne naprawy... - No, nie pomyślałem... A w ogóle to kim ty jesteś, żeby mnie pouczać? – Rycerz wyprostował się w siodle, nagle urażony. - Jestem Śnieżka. Też królewna. Czekam na księcia z bajki, który pocałunkiem zdejmie ze mnie czar, a co? – odparła zaczepnie Śnieżka, wstając ze swego miejsca, by dodać sobie godności. Rycerz przypatrzył się jej uważnie. Zauważył, że jest całkiem niezła. Nagle wpadła mu do głowy genialna myśl, która rozwiązywała wszystkie jego problemy. Zsiadł ze swego rumaka i stanął przed królewną. - Słuchaj. Tak sobie myślę, że nie chce mi się już włazić na jakąś szklaną górę. Podobasz mi się. Może mógłbym cię teraz pocałować, a ty zostałabyś moją żoną i tak dalej... - Fajnie. A gdzie niby mielibyśmy mieszkać? - Podobno u Baby Jagi są jakieś wolne pokoje. Moglibyśmy tam trochę pomieszkać, dopóki nie zdobędę gdzieś jakiegoś dobrze zaopatrzonego zamku świeżo po remoncie... - Hmm. To może być niegłupi pomysł. Nie musiałabym już gotować dla tych durnych krasnali. Musisz mi tylko obiecać, że nie będę musiała jeść jabłek... - No dobrze – odpowiedział, po czym zwarli się w głębokim pocałunku i bajka się skończyła.

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
catarina78
Użytkownik - catarina78

O sobie samym: redaktor wydawnictwa e-bookowo.pl
Ostatnio widziany: 2018-11-05 11:38:41