"LIST"

Autor: DanutaB
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Więc, pytam się znów przez telefon: "Jak to możliwe w takim razie ,że Macie o Nich informację?".

Na to szef Radia:"Przysłano nam telegram- napisany Brajlem".

Więc, znerwicowana i poruszona-"pytam się dalej"- "skąd był telegram??"

Telegram był z jednego z obozów."Ale jak??"Jak to mozliwe??" -pytam Się.

"Nikt Nic Nie wie-więcej" -mówią Mi.

Więc, Ja znów krzyczę do Żołnierza, którego poznałam:"Oni uciekli z obozu, dowiedziałam się"..

Żołnierz, na to do Mnie:"To super, ale gdzie.. gdzie.. Oni są??

"Ja też tego nie wiem"-powiedziałam Mu.

"Informacje są sprzeczne, Mówię Ci-wiem tyle, Co ci powiedziałam".

A tu jak gdyby "spadł mi z Nieba Anioł'.

Ktoś krzyczy:"Kochanie, Kochanie-kocham Cię.."

Ja krzyczę "niesamowicie głośno"-"To Ty Mój Kochany..??

A On na to wzruszony:"Tak to Ja ,ma Różo-to Ja Twój Dawid".

Żołnierz , oszalał również jak Ja:"Tam jest też Moja Żona"..

Ktoś do Nas podszdł i powiedział:"To Ja ich znalazłem, bo miałem znajomego wśród Polskiej Armii".

I mówi znów:"Ukryłem Ich w jednym z bunkrów, a te Łzy były prawdziwe..".

Papier na list , zdobyłem od "Tamtejszego Zakonnika, Cudowny Człowiek-wiecie".

"Jest ze Mną , również Ten Zakonnik- jest On najlepszym człowiekiem na Świecie!!"

Zakonnik skromnie się uśmiechnął i powiedziaŁ:"To dzięki Waszej Modlitwie-Twojej Różo, i Twojej Poznany dziś Żołnierzu, mogłem Ich ochronić od Zagłady".

Więc, co dalej...

Wojna się w końcu skończyła.!!!

List był potargany przez wiatr, a Łzy były "prawdą" o "Tym co sie Tam działo"-"Bóg jeden wie..."

"I tak już zostało."



























 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
DanutaB
Użytkownik - DanutaB

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-12-04 12:39:36