Love in the saddle 7

Autor: InezStanley
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 1

- Przepraszam- jąkam się i niepewnie odsuwam się. James w dalszym ciągu delikatnie podtrzymuje mnie za łokieć i wpatruje się we mnie. Odchodzimy od trybuny. Nic nie mówi.- A mnie znów brak tchu. Pewnie boi się ,że znów upadnę.- Nie zauważyłam pana.-dodaję po chwili. Mężczyzna obdarza mnie szerokim uśmiechem.- O mamuniu, te jego dołeczki. – Mam ochotę je scałować. W świetle reflektorów, wygląda na bardziej przystojnego , a jego oczy lśniły czystą zielenią.

- Jesteś cała. – zwrócił się do mnie, w jego głosie wyczułam nutkę troski. Zauważyłam ,że otaksował mnie wzrokiem od stóp do głów i dłuższą chwilę podziwiał mój tatuaż na lewej nodze.- Miałam tam wytatuowane dwa smoki.- Puszcza mój łokieć, ale za to chwyta mnie za dłoń.- Znowu czuję elektryczny impuls, przechodzący po moim ciele.- Na nadgarstku zauważam fragment tatuażu. W końcu spojrzał mi w oczy.- Myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi.

- Tak.-odpowiadam szybko i uśmiecham się do niego. Puściłam jego dłoń i wyminęłam go , chciałam już wrócić do chłopaków.

- To dobrze-odparł, odwracając się do mnie. Odgarnął mi wolną ręka włosy za ucho.- ten dość intymny gest z jego strony, wywołał we mnie przyjemny dreszcz.- Wystraszyłaś mnie aniołku.- dodaje szeptem.

Nie wierzę, powiedział do mnie Aniołku. Nadal patrzymy sobie głęboko w oczy. – Nikt nigdy mnie tak nie nazywał, ale słysząc to czułe i intymne zdrobnienie z jego ust. Podobało mi się. Nasze twarze dzieliło tylko kilka centymetrów. Czułam jego oddech na swojej skórze. Czułam zapach jego perfum. Zapach przy którym nie umiałam się skupić i myśleć. Nagle zapragnęłam, żeby przestały nas dzielić nawet centymetry. On chyba pomyślał o tym samym bo jego usta znalazły się na moich w tej samej sekundzie. Na początku całowaliśmy się delikatnie. Lekko muskając się ustami. Jego ręce znalazły się na mojej tali i przyciągnął mnie do siebie. Moje ręce owinęły mu się na karku, a palce wplotły się w jego włosy. Z czasem nasze warg zaczęły ze sobą współpracować, całowaliśmy się coraz namiętniej. A ja chciałam żeby ten pocałunek trwał wiecznie. Delikatnie przejechałam językiem po jego wargach. Odpłacił mi tym samym po czym wsunął język w moje rozchylone wargi. I nagle oderwaliśmy się od siebie. Oboje ciężko oddychaliśmy (chociaż dla niego to nie było konieczne). On jednak mnie nie puścił. Przytuliłam się do niego i położyłam głowę na jego ramieniu. Gładził mnie po włosach jedną ręką, drugą cały czas mnie trzymał, jak gdyby bał się, że ucieknę. Ale nie zamierzałam tego zrobić. Miałam dość powstrzymywania się .Chciałam żyć chwilą i nie martwić się o konsekwencje. Chciałam być z nim tu i teraz. Chciałam go czuć, jego dotyk, jego oddech. Objął mnie w talii. Czułam jak oboje drżymy. Objęłam go za szyję, jeszcze przez chwilę patrząc mu w oczy. Delikatnie pocałowałam go w usta. Znów pogłębił pocałunek. Położyłam swoje ręce na jego klacie, a on chwycił moje pośladki. Całował zmysłowo, właśnie tak jak lubię.- o jak najbardziej, pomimo , że to mój pierwszy prawdziwy pocałunek. - Górował nade mną był taki męski, niesamowity, cudowny. Chciałam tak trwać...- Dzieliła nas niewielka różnica wzrostu , bo mierzyłam metr siedemdziesiąt dwa.- Na chwilę oderwałam swoją twarz od jego. Zaczął całować moją szyję, najpierw delikatnie, później coraz mocniej...

Minęło kilka minut... A może sekund? Nie mam pojęcia. Znowu patrzyłam mu w oczy. Miałam ochotę na jeszcze więcej. Zmysłowo zagryzłam wargę. Pocałował jeszcze raz tym razem delikatnie, z języczkiem... - rany Julek.- pomyślałam i zamknęłam oczy. Poddałam się chwili. Przestał się liczyć czas , przestał się liczyć świat tylko my .

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
InezStanley
Użytkownik - InezStanley

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-06-15 17:21:13