Majcher, upadły anioł

Autor: El_Tordo
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

    Niektórzy pytają się go, dlaczego tu jest. Wtedy wyciąga swoją gitarę i zaczyna śpiewać o niebie utraconym. Potem mówi nam, że lepszego zbawiciela nie będzie, jednakże wtedy jest już za bardzo pijany, żeby brać go na serio.
            Lubię go, chociaż wisi mi trzydzieści złotych. To taka tradycja mieć anioła w "Tradycji". Pewnego dnia może będzie barmanem.

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
El_Tordo
Użytkownik - El_Tordo

O sobie samym: W ciągłym i bezdennym poszukiwaniu klocków do heblowania.
Ostatnio widziany: 2011-12-04 21:27:09