"Marzenia się spełniają, my niekoniecznie"

Autor: walek07
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Przez następne dni Adam wahał się czy spotkać się z Ewą. Oszukała go? Nie, nie powiedziała całej prawdy. Miał też w pamięci swoje słowa. „Liczy się twoja dusza, nie ciało”. Uznał w końcu, że nie przeszkadza mu jej kalectwo, ani mąż. Nic mu nie przeszkodzi. Kocha ją. Ubrał się elegancko, wyperfumował, kupił czerwoną różę i ruszył na miejsce spotkania.

Nie chciał się spóźnić. Umówili się na 15.00. Adam nie przewidział takiej kolejki w kwiaciarni. Chciał ofiarować Ewie najpiękniejszą różę jaką tylko zdoła znaleźć. Udało się. Słono za nią zapłacił, ale wiedział, że warto. Popędził w kierunku umówionego miejsca. Nie mógł się doczekać gdy pocałuje Ewę. Gdy powie jej, że nie przeszkadza mu jej kalectwo, a ona także pokocha jego. Biegnąc tak do swojej ukochanej nie zauważył zmieniających się świateł na przejściu. Liczył, że zdąży nim włączy się czerwone. Przeliczył się…

Z lewej strony nadjechał autobus.... Adam zginął na miejscu… Ewa nigdy się o tym nie dowiedziała…

Czerwona róża pozostała...

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
walek07
Użytkownik - walek07

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2014-12-07 23:05:43