Mój ból porannego istnienia

Autor: Rzemka
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

 - Nic złego z móżgiem się nie stało. Nudności zaraz ustapią. Założymy tylko opatrunek na tę ranę. - zmacał mi głowę i kazał wstać.

Wstałam, lekka śruba, ale stoję! Weszłam do sali zabiegowej, jakaś pielęgniarka bez słowa opatrzyła mi głowę. Gdy wychodziłam z pomieeszczenia puściła mi oko. Nie wiem co to znaczy, ale no dobra.

Michał spojrzał na mnie. Czy ja aż tak źle wyglądam? On jest, on... to wuefista z mojego liceum! Koleś ma własną siłownie i ciupie kase.

 - Michał Szydłowiecki?!

 - Dobra. Już nic nie mów. O mało co nie przejechałem cię. Jedziemy do ciebie. - Ach! Ja go kocham! Moja miłośc z klasy pierwszej! Najfajniejsza dupa w mieście! Aaa... jedziemy do mnie...! Bosko!

 

 - Tu w lewo... to mój dom.

Całą drogę przegadaliśmy. Koleś mnie kojarzył, nie wiem skąd. Nie chodzę na siłownię, ale za to dowiedziałam się, że mój wychowawca - chuchero - tak! Luuz. Wysiedliśmy z jego audi A8. Wyciągnęłąm klucz, otworzyłam drzwi domu. Weszłam, Michał też.

 - Kawy? - zapytałam.

 - Poczekaj, ja zrobię. Tobie nie wolno. Masz jakiś sok?

 - Coś tam mam... Poszukaj w lodówce, a kawa jest w trzeciej szafce po lewej stronie od okna.

 - Acha.

 

Przyszedł do mnie z sokiem. Ja leżę na kanapie i ledwo otwieram oczy. Czy zostanie? Nie wiem... Jak go tata zobaczy na pewno się ucieszy... Moje życie towarzyskie identyczne jak u Wertera może się zmienić. Za niedługo matura. Nie! Nie myślimy o maturze pani Agnieszko. Michał. Michał... mmm... Kochany mój. Mój... 

O jaki ładny różowy słoń... I kwiatuszki! Fioletowe! Oj... chyba się wyłączyłam. Michał...! Otworzyłam oczy - musiałam przysnąć. Nie ma go! cholera zawsze to samo... Uciekł mi kolejny facet...

Podczas przepięknych czterech godzin mojego porannego życia, zdołałam wysłuchać mioch piosenek, zostać potrącona przez największą szychę w mieście, rozwalić głowę, zakochać się i cierpieć udręki psychicznie...

 

Wszystko dzieje się tak szybko...

 

Witaj weltschmerz...

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Rzemka
Użytkownik - Rzemka

O sobie samym: Uśmiechnięta i zadziorrna :]
Ostatnio widziany: 2009-03-01 19:03:58