Ola

Autor: zibi16
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Zakochała się we mnie. Co we mnie zobaczyła? Ale to była jej pierwsza miłość i strasznie cierpiała. Całowała mnie cicho i z wielkim żalem, ale jedyne co mogłem uczynić, to ją przytulić.

Sam jej nadałam imię i sam ją ochrzciłem. Teraz jest moja i wciąż mi o tym przypomina.

Ola jest dachowcem. Jej brata zagryzł znajomy wilczur.

Kiedy dostała pierwszej rui, ogłupiała. Serce się krajało widząc jej mękę. A jednocześnie gardło rechotało. Bo jakże się zachowywała! Rozpłaszczała się na podłodze lub stole, unosiła zadek tak napięty, że miednica rozszerzona niemalże przebijała skórę. I kwiliła! Żałośnie, czasem ze złością, lecz jej męki były wielkie.

Zrozumiałem później, że Ola jest prawdziwą kobietą, i damą. Kiedy minęła ruja, prychnęła na mnie pogardliwie, i odeszła.

1
Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
zibi16
Użytkownik - zibi16

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2023-05-04 18:17:38