Opowieść Wigilijna

Autor: Skromny
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

ute;w i najprawdopodobniej nigdy nie pozna. Ja miałem taką możliwość, mogłem poczuć się chociażby przez chwilę szczęśliwym. Moją myśli zaprzątnęła pewna dziewczynka. Jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym, ale ona miała w sobie tyle entuzjazmu, tyle chęci do życia. Było mi wstyd. Ja zrezygnowałem z życia, a ona- ta mała kruszynka- pomimo tego, że nie znała swoich rodziców, to potrafiła przezwyciężyć ból i smutek i cieszyć się każdą chwilą.
Nadchodzą święta, moje pierwsze święta bez mamy, taty i poza domem. Wokół mnie obcy ludzie, smutne twarze i ta mała dziewczynka. Namówiła mnie do ubierania choinki, do śpiewania kolęd. Nauczyła mnie uśmiechać się od nowa. Jezu narodziłem się po raz kolejny. Rozmowa z nią tak dużo mi dała. Kochana Karolinka miała osiem lat, a tak wiele już przeżyła, zbyt wiele. Siedzieliśmy przy stole innym niż ten w domu, bez taty i mamy. Boże ja tak ich bardzo kochałem. Podczas tego wigilijnego wieczoru zrozumiałem, że warto żyć, że wokół mnie jest mnóstwo wspaniałych ludzi. Pamiętam rozmowy z Jezuskiem, chce mu podziękować za Karolinkę, za to, że pozwolił mi ją spotkać. To ona sprawiła, że już nie myślę o śmierci. A rodzice... Oni zawsze będą ze mną, w moim sercu.
Karolinka jest ciężko chora... Ma raka, umiera. Nie mogę w to uwierzyć. Ona nie może odejść. Jestem przy niej. Wciąż się uśmiecha, jej niebieskie śliczne oczka też się śmieją. Płakałem, a ona kazała mi przestać. Powiedziała, że mam być silny, ale jak tu być silnym skoro kolejna osoba, którą kocham odchodzi. Karolinka prosi, żebym napawał wiara i chęcią do życia takich ludzi jak ja: słabych, pozbawionych szczęścia i wiary w sens ludzkiego życia.
Ale ja już taki przecież nie jestem. Jestem silnym kochającym ojcem i mężem. Wciąż pamiętam o rodzicach o Karolince, która w ten pamiętny wigilijny wieczór nadała sens mojemu życiu.
Niech ta opowieść wigilijna da nadzieję i doda wiary każdemu kto w swoim życiu stracił kochającą osobę. Gdy wraz z rodziną zasiądziemy do wigilijnego stołu, powiedzmy swoim najbliższym jak bardzo ich kochamy...
    

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Skromny
Użytkownik - Skromny

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-01-08 10:02:28